Ostatnio wiele firm zainteresowało się rynkiem dostawców sprzętu infrastrukturalnego dla sieci 5G. Jest to po części efekt sankcji, które zostały nałożone na Huawei. Niepewna sytuacja geopolityczna sprawiła, że uwagę przykuło rozwiązanie O-RAN (Open RAN), które pozwala na budowę stacji bazowych 4G i 5G złożonych z elementów pochodzących od różnych dostawców. Na rynku tym zaistnieć są również dwie firmy z Polski: IS-Wireless oraz Thorium Space Technology.
Polacy mają swój udział w rozwoju technologii 4G LTE i 5G nie od dziś. Jednak do tej pory nasi rodacy byli w to zaangażowani z ramienia zagranicznych dostawców urządzeń technologicznych. W Polsce od kilku lat działają centra badawczo-rozwojowe Nokii (Finlandia), Ericssona (Szwecja) oraz Samsunga (Korea Południowa). Zatrudnieni w nich inżynierowie zajmują się m.in. tworzeniem oprogramowania, projektowaniem urządzeń oraz testami rozwiązań dla sieci komórkowych. Dotychczasowe podejście do budowy systemów mobilnych sprawiło, że rynek ten był dość hermetyczny. Standardy 3GPP implikowały bowiem, żeby dostarczony operatorowi produkt był kompletny oraz skomplikowany. Sytuację tą ma zmienić standard O-RAN, który definiuje nowe interfejsy.
W dość dużym uproszczeniu O-RAN rozczłonkowuje stację bazową eNodeB (4G) oraz gNB (5G) na mniejsze elementy i określa sposób komunikacji pomiędzy nimi. Dzięki temu pojawiły się firmy, które stwierdziły, że będą wytwarzać wybrane elementy takiej stacji bazowej. Z kolei operatorzy będą musieli zająć się ich integracją. Z drugiej strony operator, który zdecyduje się na wdrożenie urządzeń O-RAN, nie będzie uzależniony od pojedynczego dostawcy.
IS-Wireless zbuduje sieć 5G w krakowskim hubie technologicznym hub4industry
Firma IS-Wireless powstała w 2006 roku. Jej profil działalności skupia się obecnie na rozwoju i dostarczaniu rozwiązań typu software defined dla sieci mobilnych. Mowa tutaj zarówno o oprogramowaniu dla modułów radiowych (O-RU), jak i jednostek dystrybucyjnych (O-DU) i centralnych (O-CU) oraz samego rdzenia sieci. W przypadku projektu, który realizowany będzie w hubie hub4industry, firma IS-Wireless zajmie się budową części radiowej sieci kampusowej 5G. Z kolei T-Mobile zajmie się jej szkieletem. Całość infrastruktury powstanie w showroomie Fabryki Przyszłości hub4industry w ASTOR Robotics Center. Użyta będzie ona do realizacji zadań związanych z robotyzacją i automatyzacją produkcji. Przedsięwzięcie ruszy już wkrótce.
Jeszcze tego lata rozpocznie się w Krakowie pilotaż sieci 5G zbudowanej w oparciu o naszą autorską technologię. Będzie to rozwiązanie dedykowane do pracy w sieciach kampusowych, ze specjalnym uwzględnieniem potrzeb wynikających z zastosowań w Przemyśle 4.0.
To także ważny moment dla rozwoju sieci 5G w Polsce. Jest to bowiem nasze pionierskie wdrożenie i tym samym początek budowy sieci piątej generacji w oparciu o nasze krajowe rozwiązania. Wspólnie z Hubraum zaczniemy od realizowania zadań testowych, które pokażą możliwości technologiczne rozwiązania zaproponowanego przez naszą firmę – mówi Sławomir Pietrzyk, prezes IS-Wireless.
IS-Wireless zakłada, że w ciągu najbliższych 3 lat osiągnie udział w światowym rynku O-RAN na poziomie 5%.
Kosmiczny start-up Thorium Space Technology bierze się za projekt modułu radiowego 5G
Wrocławski start-up Thorium Space Technology zajmował się do tej pory jedynie projektami związanymi z przemysłem kosmicznym i urządzeniami radiokomunikacyjnymi dla satelitów. Firma opracowała m.in. transponder satelitarny oraz innowacyjną antenę. Teraz z kolei próbuje swoich sił w rozwiązaniach dla sieci 5G. Taki profil działalności wygląda bardzo interesująco, ponieważ w ciągu ostatnich lat można było zauważyć, że w aplikacjach satelitarnych i naziemnych zaczęto korzystać z podobnych rozwiązań technicznych. Mowa tutaj m.in. o modułach radiowych, które korzystają z wysokich częstotliwości oraz antenach z inteligentnie sterowanymi wiązkami. Z kolei naukowcy zajmujący się oboma dziedzinami skupiają się wokół zastosowań rozwiązań sub-THz, które mają zaistnieć w sieciach 6G.
Firma Thorium Space Technology pozyskała ostatnio dofinansowanie na projekt o wartości 13,6 mln zł, którego celem jest opracowanie w ciągu 3 lat anteny macierzowej oraz części radiowej zgodnej ze standardem O-RAN. Dzięki temu rozwiązanie to będzie mogło współpracować z urządzeniami innych producentów, w tym firmy IS-Wireless.
Efektem projektu będzie powstanie urządzenia nadawczo-odbiorczego (BTS) dla sieci 5G (Micro Cell) pracującego w paśmie milimetrowym (26; 28 GHz) o unikalnych funkcjonalnościach, które mają wprowadzić przełomowe rozwiązania w skali świata. Nasze urządzenie będzie wyposażone w aktywnie sterowane macierze antenowe, co dodatkowo pozwoli na inteligentne wykorzystanie zasobów sieci. Część radiową urządzenia pracuje w otwartym standardzie OpenRAN dzięki czemu można ją integrować z dowolnymi operatorami czy urządzeniami innych producentów (np. NOKIA Networks, czy IS Wireless) – powiedział Paweł Rymaszewski, prezes zarządu Thorium Space.
Podejście to pokazuje, że polskie firmy nie muszą ze sobą konkurować, a wręcz powinny współpracować.
Open RAN na razie raczkuje, ale może być podwaliną 6G
Polskie firmy upatrują duże szanse na rozwój jako dostawcy rozwiązań zgodnych ze standardem O-RAN. Z kolei operatorzy podchodzą do niego dość ostrożnie. Największym sukcesem w tej dziedzinie może pochwalić się japoński Rakuten. Jednak operator ten jest dość unikatowy, ponieważ zaczął on budowę sieci O-RAN od samych podstaw, czyli bez tzw. długu technologicznego. Pozostali operatorzy mają trudniejsze działanie, ponieważ muszą myśleć również o integracji stacji bazowych O-RAN z resztą obecnie posiadanej infrastruktury. Dotychczasowe testy pokazują również, że sam O-RAN ma jeszcze sporo problemów i przykładowo nie oferuje tak samo dużych prędkości transmisji danych, jak zamknięte rozwiązania tradycyjnych dostawców. Jednak i oni są również zainteresowani nowym podejściem do budowy sieci mobilnych.
Dobrym przykładem jest tutaj Nokia. Finowie jako pierwsi z dużych graczy zadeklarowali implementację interfejsów O-RAN w swoich produktach. Przy czym ograniczają się tutaj głównie do modułów radiowych. Z kolei Ericsson stwierdził, że O-RAN jest obecnie zbyt mało dojrzały. Jednak może on być fundamentem dla 6G. Obecnie trudno powiedzieć jak będzie wyglądał standard kolejnej generacji sieci komórkowych. Dotychczas organizacja 3GPP skupiała się na zwiększaniu zaawansowania stacji bazowych oraz eliminacji z sieci zbędnych elementów. Być może efektywne i szybkie wdrożenie sieci 6G będzie wymagać dwóch standardów. Pierwszym z nich byłby standard 3GPP, który opisywałby działanie całego systemu. Z kolei standard O-RAN mógłby wprowadzić szczegółowy opis budowy poszczególnych elementów sieci. Dzięki temu ich opracowaniem mogłyby się zająć małe start-upy.