Technologia 5G od początku pojawienia się wzbudza wiele kontrowersji. Zdaje sobie sprawę, że są zarówno jej zwolennicy, jak i przeciwnicy. Prawda jest jednak taka, że jej pojawienie się na świecie nie tylko zwiększy prędkości przesyłania danych. Ułatwi też dostęp do sieci w miejscach, w których do tej pory było to niemożliwe. Tym bardziej zadowalające jest, że ruszają testy tej technologii na kolejnych pasmach.
Ci, co śledzą wiernie wszystkie newsy na temat rozwoju technologicznego, na pewną są z nimi “za pan brat” i na czasie. Taka grupa ludzi będzie zapewne zainteresowana wiadomościami prosto ze źródła. Jest to Sprawozdanie Prezesa UKE za rok 2020. Postaram się przybliżyć wam informacje, które się w tym dokumencie znalazły i są dla istotne.
Najpewniej, najbardziej interesujące są testy technologii 5G prowadzone przez operatorów.
Okazuje się bowiem, że Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że w 2020 r. wydał aż 329 decyzji. Są one zezwalające lub przedłużające zezwolenia na prowadzenie testów. W dokumencie na stronie rządowej możemy bowiem przeczytać o testach, które odbywają w pasmach 700 MHz, 800 MHz, 3,5 GHz, 26 GHz oraz 28 GHz. Najwięcej testów było prowadzonych w paśmie 3,5 GHz. Najbardziej aktywnymi operatorami okazali się Play i Orange. Play prowadziło testy w aż dziesięciu miastach Polski: Gdańsku, Gdyni, Grójcu, Krakowie, Sokołowie Podlaskim, Toruniu, Szczyrku, Warszawie, Wrocławiu, Zakopanem). Prawie wszystkie te testy odbyły się właśnie w paśmie 3,5 GHz.
Bardzo ciekawa jest informacja, że Play miał uruchomione trzy stacje bazowe w paśmie 26 GHz do testów 5G.
Play obstawił testami aż dziesięć miast (we wszystkich testował pasmo 3,5 GHz, a w jednym pasmo 26 GHz). Łącznie Play badał na szesnastu stacjach bazowych. Testy pasma 3,5 GHz trwały do 10 stycznia 2021, a pasma 26 GHz potrwają do 31.06.2021. Kolejnym bardzo prężnie działającym w tej kwestii podmiotem okazało się Orange. Ta spółka testowała aż w sześciu miastach: Chorzów, Katowice, Lublin, Warszawa, Łódź i Zakopane. W pięciu pierwszych testom podlegało pasmo 3,5 GHz, a w Zakopanem aż 28 GHz. Testy 3,5 GHz odbyły się łącznie na trzydziestu jeden stacjach bazowych, a 28 GHz na dwóch stacjach. Pomiary były robione od lutego 2020, do 10 stycznia 2021.
Swoje testy 5G prowadziła także firma T-Mobile .
Ten operator skupił się na eksperymentowaniu z pasmem 3,5 GHz. Badania prowadzone były w Warszawie, gdzie wykorzystano piętnaście stacji bazowych oraz w Katowicach, gdzie użyto pięciu stacji. Pomiary robione były od końca lutego 2020, do 10 stycznia 2021. Okazuje się, że nie tylko topowi operatorzy rynkowi prowadzili testy nowej technologii w naszym kraju. Aero2 testowało w paśmie 3,5 GHz. Na miejsce swoich badań wybrali Siedlce. Testy trwały od 28 sierpnia 2020, aż do końca listopada tego samego roku. Wykorzystano do tego trzy stacje bazowe.
Z raportu wynika, że analogiczne testy 5G robione były także przez Politechnikę Łódzką oraz przez IS-Wireless.
Politechnika Łódzka prowadziła swoje testy w paśmie 700 MHz oraz w paśmie 3,5 GHz. Dla testów 700 MHz użyła pięciu stacji bazowych, a testy prowadziła od 22 stycznia 2020, do 28 lutego 2021. Ten sam operator robił pomiary w paśmie 3,5 GHz, używając do tego czterech stacji bazowych. Te testy odbywały się od marca 2020. Testy te jeszcze trwają. Mają się zakończyć w maju tego roku. W paśmie 800 MHz testy przeprowadzali IS-Wireless. Jest to spółka z Piaseczna. Ta miejscowość była też miejscem ich badań, które rozpoczęły się w październiku 2020. Testy te także nadal trwają. Mają zakończyć się we wrześniu tego roku. IS-Wireless wykorzystuje do pomiarów jedną stację bazową.
Bardziej szczegółowe wyniki możecie zobaczyć w tabeli, albo doczytać w raporcie UKE.
Oczywiście, warto poczytać tego typu informacje, nie tylko kiedy jest się fanem technologii mobilnych. Warto jest pogłębiać wiedzę z tego zakresu, ponieważ są to technologie, z którymi pracujemy na co dzień. Niewiedza z tego tematu sprawia, że później pod stacją bazową stoi tłum ludzi i próbuje ją spalić. Wiele osób prowadzi też akcje mające na celu zniechęcić ludzi do używania nowych technologii. Jest to oczywiście bzdura. Za czasów średniowiecza palono czarownice na stosie, bo się bano kobiet. Przykre jest to, że mimo postępu technologicznego, podobne zabiegi mają miejsce w XXI wieku.
Źródło: Sprawozdanie Prezesa UKE za 2020 r. [data: 29 kwietnia 2021]