Polska dość poważnie przymierza się do wprowadzenia sieci 5G. Ministerstwo Cyfryzacji oraz UKE powinno w ciągu kilkunastu dni przedstawić koncepcję budowy sieci 5G w naszym kraju.
Aktualnie rozważa się kilka scenariuszy. Jeden z nich zakłada powołanie konsorcjum złożonego z kilku podmiotów, co ograniczyłoby koszty całej inwestycji.
Jeżeli sieć 5G będzie budowana przez niezależnych operatorów, to wszystkie inwestycje mogą wynieść aż 20 mld zł.
Kilka dni temu Marek Zagórski (obecny minister cyfryzacji) podczas posiedzenia sejmowej Komisji Cyfryzacji, Innowacyjności i Nowoczesnych Technologii powiedział, że Ministerstwo Cyfryzacji oraz Urząd Komunikacji Elektronicznej potrzebują jeszcze kilkanaście dni, żeby zaprezentować koncepcję budowy sieci 5G w Polsce. Aktualnie najwięcej emocji wzbudzają rozmowy dotyczące modelu, który zakłada powołanie konsorcjum złożonego z kilku operatorów.
W takim przypadku telekomy miałyby ze sobą współpracować i budować sieć 5G korzystając ze wspólnej infrastruktury.
Jednak opublikowane 2 tygodnie temu wyniki konsultacji społecznych pokazują, że operatorzy nie są skłonni ku takiemu rozwiązaniu. Orange, Polkomtel (Plus), Play oraz T-Mobile wolą budować niezależne sieci, co pozwoli im na skuteczną konkurencję. Minister zaznaczył, że w Polsce nikt nie myśli o budowie “nacjonalistycznej sieci 5G“, co wiązałoby się z utworzeniem państwowego operatora.
Budowa sieci 5G w Polsce może kosztować od 10 do 20 mld zł
Inwestycje związane z sieciami komórkowych nowej generacji nie będą małe. Operatorzy będą musieli wykupić licencje na nowe pasma częstotliwości, zmodernizować obecne stacje bazowe, dokupić sprzęt obsługujący nowe częstotliwości oraz zmodernizować sieć szkieletową. Do tego dojdą koszty związane z zakupem nowego oprogramowania. Dlatego Ministerstwo zakłada, że jeśli operatorzy zgodziliby się na powołanie konsorcjum, to inwestycje związane z budową wspólnej sieci 5G zamknęłyby się w okolicach 10 mld zł. Jednak, jeśli operatorzy zdecydują się na utrzymanie obecnie funkcjonującego modelu, to koszty te wzrosną do 20 mld zł.
Wbrew pozorom nie są to zbyt duże kwoty.
Dobrym porównaniem są znane już plany inwestycyjne amerykańskiego oddziału T-Mobile. Operator ten podpisał już 2 długoletnie kontrakty na dostawę sprzęt. Dostanie też oprogramowania potrzebnego do budowy sieci piątej generacji o zasięgu krajowym. Każdy z nich opiewał na kwotę 12,8 mld zł, co daje w sumie ponad 25 mld zł. Przy czym kwota ta nie obejmuje opłat związanych z opłatami licencyjnymi za nowe częstotliwości. Warto tutaj wspomnieć, że w Stanach Zjednoczonych funkcjonuje obecnie czterech dużych operatorów. Można przyjąć, że każdy z nich wyda podobną kwotę na budowę sieci piątej generacji. Zatem widzimy tutaj, że szacowane przez Ministerstwo 20 mld zł jest dość racjonalną kwotą.
Źródło: PAP