Procesory graficzne znajdują zastosowania w kolejnych dziedzinach. Całkiem możliwe, że już niedługo pojawią się na rynku pierwsze urządzenia telekomunikacyjne 5G z układami GPU. Szczegółowe plany nie są jeszcze znane, ale Ericsson i Nvidia wierzą, że połączenie sił pozwoli na budowę bardzo wydajnych sieci mobilnych piątej generacji.
Technologia 5G stawia wyzwania nie tylko operatorom, ale przede wszystkim firmom produkującym sprzęt telekomunikacyjny. Ericsson doszedł do wniosku, że już dłużej nie może działać w pojedynkę. Dlatego Szwedzi zdecydowali się na rozpoczęcie współpracy z najpopularniejszym producentem procesorów graficznych na świecie, Nvidią. Jak sami pewnie wiedzie, wydajne jednostki GPU wymagają ogromnego zasilania i wydajnego chłodzenia. Jednak w zamian oferują one bardzo dużą moc obliczeniową. Jeśli dany algorytm działa wielowątkowo, to procesory GPU zużywają mniej energii do wykonania potrzebnych obliczeń niż tradycyjne jednostki Intela. Wstępnie Ericsson widzi przynajmniej dwa zastosowania urządzeń z układami Nvidii.
Ericsson i Nvidia chcą wprowadzić 5G na nowe tory
Tradycyjne sieci komórkowe korzystają ze stacji bazowych, które wszystkie obliczenia wykonują w tzw. module baseband. To właśnie tam mieszczą się wszystkie algorytmy kontrolujące obciążenie na poszczególnych sektorach, czy też zarządzają ruchem generowanym przez użytkowników. Z kolei Ericsson i Nvidia chcą wspólnie wytworzyć stacje bazowe działające w całkowicie zwirtualizowanym środowisku. W takim przypadku na masztach telekomunikacyjnych byłyby montowane same moduły radiowe, które po światłowodzie łączyłyby się z centrum danych obsługującym dany obszar. Centralizacja w jednym miejscu kilku stacji bazowych 5G ma pozwolić na efektywniejsze zarządzenie zasobami obliczeniowymi. Ericsson twierdzi, że dzięki temu będzie mógł elastycznie oferować usługi korzystające ze sztucznej inteligencji i Internetu Rzeczy.
Z kolei Nvidia jest przekonana, że dotychczasowe doświadczenia zdobyte podczas budowy systemów z akceleratorami obliczeniowymi GPU pomogą również rynkowi telekomunikacyjnemu. Przy czym nie chodzi tutaj o lekką modyfikację, czy też wzmocnienie obecnych rozwiązań, a o budowę zupełnie nowej platformy, która sprosta przyszłym oczekiwaniom branży.
Wirtualizacja sieci radiowych to nie jedyne potencjalne zastosowanie procesorów GPU w 5G. Ericsson zastanawia się również nad użyciem procesorów Nvidia do budowy rozlokowanych jednostek baseband. Szwedzi widzą tutaj wyzwania związane z algorytmami DSS (Dynamic Spectrum Sharing), które mogłyby pozwolić na współdzielenie tych samych częstotliwości przez sieci 4G i 5G. Jednak algorytmy te wymagają ogromnej mocy obliczeniowej, ponieważ przydział dostępnych zasobów musi się odbywać co 1 ms. Dlatego też współdzielenie mocy obliczeniowej GPU przez kilka sąsiednich stacji bazowych 5G wydaje się interesującym rozwiązaniem tego problemu.
Ericsson nie wie jeszcze, kiedy ruszy z produkcją pierwszych urządzeń 5G z modułami GPU Nvidii.
Źródło: Ericsson, Nvidia, FierceWireless