Producenci stacji bazowych 5G mają już za sobą pierwsze wdrożenia nowej technologi. Dlatego teraz pracują nad jej dalszym rozwojem. Ericsson pochwalił się właśnie ustanowieniem nowego rekordu prędkości pobierania danych. Szwedzi uzyskali w paśmie mmWave wynik 4,3 Gbit/s. Wcześniejszy rekord należał do Huawei (3,67 Gbit/s).
Docelowa prędkość pobierania danych w sieciach 5G wynosi 10 Gbit/s. Niektórzy mówią nawet o 20 Gbit/s. Jednak nastąpi to za jakieś 5 lat. Póki co muszą nam wystarczyć nam rozwiązania zapewniające prędkości na poziomie 1 – 2 Gbit/s. Jeśli chodzi o wdrożenia planowane w Polsce, to również możemy spodziewać się podobnych osiągów. Jednak producenci stacji bazowych pracują już nad dużo szybszymi rozwiązaniami. Huawei w październiku zeszłego roku chwalił się wynikiem 3,67 Gbit/s. Z kolei Ericssonowi udało się uzyskać 4,3 Gbit/s na smartfonie wyposażonym w modem Qualcomm Snapdragon X55 5G.
Ericsson pobija Huawei i pokazuje jeszcze szybsze 5G
Europa szykuje się do zharmonizowania warunków korzystania z pasma 26 GHz, które zostanie przeznaczone na potrzeby sieci 5G. Jest to jedna z częstotliwości kwalifikujących się do grupy tzw. pasm mmWave, czyli Frequency Range 2. Co prawda nie będzie ono oferować zbyt dużych zasięgów. Jednak w zamian pozwoli ono na ultraszybką transmisję danych. Dobrym przykładem jest tutaj ostatnie osiągnięcie Ericssona.
Szwedzi uzyskali wynik na poziomie 4,3 Gbit/s w paśmie mmWave poprzez agregację 8 nośnych. Dokładniej mówiąc mamy tutaj do czynienia z agregacją 8 kanałów o łącznej szerokości 800 MHz. Wynik ten jest godny podziwu. Jednak chłodna kalkulacja od razu zwraca uwagę na bardzo słabą wydajność widmową. Jak na razie Ericsson uzyskał w ten sposób współczynnik wykorzystania pasma na poziomie 5,375 Mbit/s/Hz. Nie jest to dużo, ponieważ odpowiada to prędkości 107,5 Mbit/s w bloku o szerokości 20 MHz.
Źródło: Ericsson
