Tydzień temu pojawiły się w sieci plotki mówiące o tym, że Huawei miał rozmawiać z Apple o możliwości sprzedaży modemów 5G. Miało to oznaczać, że kalifornijski gigant wypuścić może na rynek iPhone z chińskim modemem 5G Balong 5000. Jednak Ken Hu (CEO Huawei) powiedział, że jego firma nie rozmawiała z Apple o sprzedaży chipsetów 5G.
Apple ma dość poważne opóźnienia we wdrażaniu technologi 5G do swoich produktów. Kalifornijski producent smartfonów z logiem nadgryzionego jabłka już kilka lat temu postanowił zerwać w tym zakresie współpracę z Qualcommem i związać się z Intelem. Jednak Intel nie ma jeszcze tak dużego doświadczenia w produkowaniu modemów mobilnych, jak Qualcomm. Jakiś czas temu do sieci trafiły plotki dotyczące raportu wspominającego, że Intel zacznie pierwsze dostawy swojego modemu 5G dopiero w 2020 roku. Przy czym Apple byłby gotowy do sprzedaży pierwszych iPhone’ów z obsługą 5G dopiero na jesień 2021 roku. Dlatego firma Tima Cooka miała rozważać kupno modemów obsługujących nowy standard sieci komórkowych od alternatywnych dostawców. Ponoć toczyły się nawet rozmowy pomiędzy Apple i Huawei. Jednak doniesienia te zostały zdementowane podczas sesji Q&A na Huawei Analyst Summit 2019.
Huawei nie chce konkurować z Intelem i Qualcommem jako producent modemów 5G
Podczas wydarzenia dowiedzieliśmy się, że Chińczycy nie szykują żadnych zmian w swojej strategii dotyczącej produkcji chipsetów mobilnych. Oznacza to, że Huawei dalej będzie produkować układ Balong 5000 z myślą o tylko i wyłącznie swoich urządzeń. Chodzi tutaj oczywiście o smartfony i routery obsługujące 5G. Dlatego też nie ma żadnej mowy o sprzedaży tych układów innym producentom. Nawet jeśli chodziłoby o Apple. Dzięki temu Huawei bez najmniejszych oporów rzuca swoim konkurentom wyzwanie. Chińczycy chcą być liderem rozwiązań 5G. Czy im się uda?
Samsung przekonał się ostatnio, że pośpiech nie popłaca. Koreańczycy uznają siebie za producenta, który wypuścił na rynek pierwszego smartfona 5G. Mniej więcej w tym samym czasie Motorola wraz z amerykańskim operatorem Verizon zaczęła sprzedaż przystawki 5G Moto Mod, która współpracuje z flagowcem Moto Z3. Natomiast Huawei rozpocznie sprzedaż pierwszego smartfona obsługującego sieci nowej generacji dopiero w trzecim kwartale tego roku. Będzie nim składany Huawei Mate X. W praktyce oznacza to, że Chińczycy mają jeszcze trochę czasu, żeby dopracować oprogramowanie modemu i wyeliminować błędy, na które narzekali ostatnio koreańscy użytkownicy Samsunga Galaxy S10 5G.
Z kolei Apple wystartuje na rynku 5G dopiero w 2021 roku, czyli wtedy, kiedy nowa technologia przestanie już być tylko ciekawostką. Jednocześnie możemy oczekiwać, że kalifornijscy inżynierzy zdążą w spokoju wykonać wszystkie testy kompatybilnościowe. Dlatego klienci czekający na pierwszego iPhone z modemem 5G powinni oczekiwać po produkcie Apple najwyższej jakości. Miejmy nadzieje, że gigant nie zaliczy żadnej wpadki i modem Intela będzie działać tak, jak powinien.