Wszyscy analitycy szacują, że czas wdrożenia technologi 5G będzie dużo krótszy niż w przypadku 4G LTE. Przypuszczenia te potwierdzają ostatnie doniesienia z Korei Południowej. Koreańskie Ministerstwo Nauki i Teleinformatyki (ICT) poinformowało, że liczba abonentów 5G przekroczyła już barierę 260 tysięcy osób. Wynik ten został “wykręcony” w niecały miesiąc po uruchomieniu pierwszych komercyjnych usług 5G.
Korea Południowa jest pierwszym krajem, w którym rozpoczęto świadczenie komercyjnych usług 5G. Chociaż amerykański operator Verizon twierdzi, że miano pierwszego operatora 5G na świecie należy do niego, to w Korei mieliśmy do czynienia ze startem nowej technologi na dużo większą skalę. Aktualnie w Korei Południowej usługi 5G są świadczone przez 3 największych operatorów. Pomimo tego, że nowa sieć charakteryzuje się jeszcze niezadowalającym zasięgiem, a prędkości pozostawiają wiele do życzenia, do dość spora grupa Koreańczyków zdecydowała się na kupno smartfona z modemem 5G. Aktualnie jest to 260 tysięcy osób. Za “dobrą kartę” trzeba też przyjąć statystyki dotyczące rozrostu koreańskich sieci 5G.
Koreańscy operatorzy uruchomili w ciągu tygodnia aż 3 690 nowych stacji bazowych 5G
Korea Południowa jest 3 razy mniejsza od Polski, ale za to tamtejsi operatorzy muszą obsłużyć o 1/3 więcej osób. Przy czym dane dotyczące liczby urządzeń korzystających z sieci mobilnych są pewnie jeszcze bardziej niekorzystne na stronę koreańskich operatorów. W praktyce oznacza to, że muszą oni budować sieci dużo pojemniejsze od naszych. Przekłada się to oczywiście na dużo większą ilość stacji bazowych. Aktualnie w Korei Południowej funkcjonuje już 54 202 stacji bazowych 5G. Z czego 3 690 z nich zostało uruchomionych w ostatnim tygodniu. Patrząc na te dane, musimy pamiętać, że nie są to same maszty. W Korei Południowej popularnym rozwiązaniem są nadajniki sieci mobilnej niewielkiego zasięgu (tzw. small cells). Montowane są one zarówno na lampach ulicznych, słupach energetycznych, jak i wewnątrz budynków (np. w centrach handlowych).
Koreańczycy dalej narzekają na jakość pierwszych sieci 5G. Pierwsze problemy dotyczyły Samsunga Galaxy S10 5G, który czasami nie przełączał się pomiędzy sieciami 4G i 5G. Jednak użytkownicy w dalszym stopniu skarżą się na niewielki zasięg nowej technologi oraz zbyt wolną transmisję danych. Koreańskie sieci 5G działają obecnie jedynie w miejscach, gdzie występują największa skupiska ludności. Dlatego operatorzy cały czas uruchamiają nowe stacje bazowe. Możemy spodziewać się, że rosnąca ilość użytkowników sieci 5G w Korei Południowej przełoży się na znalezienie i naprawienie kolejnych problemów w oprogramowaniu stacji bazowych oraz urządzeń klienckich.
Źródło: Yonhap News