Android to utrapienie nie jednego użytkownika telefonów. Ludzie go nie lubią i na niego narzekają. O ile w kwestii braku aktualizacji i dziur bezpieczeństwa jesteśmy się w stanie zgodzić z siecią, o tyle niestety w przypadku szybkości działania, a raczej jej braku niekoniecznie.
Jesteśmy tutaj po drugiej stronie barykady, bo nie do końca wierzymy, że to sam Android działa tak mało optymalnie. Jesteśmy nawet w stanie pokusić się o stwierdzenie, że to aplikacje, które instalujemy tak dowalają systemowi. Tak się złożyło, że AVG potwierdziło nasze spostrzeżenia. Stworzyli oni raport pokazujący, które aplikacje najbardziej tyczą i obciążają Androida.
Aplikacje uruchamiane automatycznie
Niechlubnym zwycięzcą tej kategorii jest nikt inny, jak Facebook. Przecież każdy musi go mieć i zawsze jest odpalony w tle.
Facebook zajął pierwsze miejsce w trzech rubryczkach: ogólnym wpływie na wydajność, największy ruch, największe zużycie pamięci masowej. W pierwszej piątce obciążenia ruchu znalazł się też kolejny Social Media czyli Instragram. Większość ma je uruchomione równocześnie, więc już widać skąd płacz.
Aplikacje na żądanie
Mamy jeszcze kolejną tabelkę. Tym razem AVG zrobiło zestawienie najbardziej obciążających aplikacji, które uruchamiany sami, nie uruchamiają się razem z z systemem.
Tutaj kolejne Social Media, czyli Snapchat. Jest to taka nowa zabawka dzieciaków, do wrzucania fotek z każdej chwili w życiu, zdjęcia późnij znikają. Często pojawia się takie aplikacja do słuchania muzyki, czyli Spotify, oraz sklep Amazona.
Jak widać, większość tych aplikacji, które lubimy obciążają system. Nie jest to żadna nowość. Instalowanie programów zawsze coś musi zjadać i nie będą to małe zasoby. Tylko później nie płaczmy, że nasza bateria krótko trzyma, albo system “muli“. Zapewne czysty Android do dzwonienia i pisania SMS tak by się nie zachowywał.
