Huawei może się już pochwalić mianem pierwszej firmy wprowadzającej smartfona 5G do sprzedaży w Polsce. Krok ten jest bardzo interesujący, ponieważ nie ma najmniejszych szans na to, żeby któryś z naszych operatorów w najbliższym czasie uruchomił komercyjną sieć 5G. Zatem pojawia się pytanie. Czy zakup Huawei Mate 20 X 5G ma sens?
Obecna sytuacja nie sprzyja racjonalnemu podejmowaniu decyzji w sprawie zakupu nowego smartfona. Zwłaszcza jeśli należycie do grona osób nieuprzedzonych wobec chińskiego giganta. Wszystko wskazuje na to, że Huawei nie będzie miał problemów z dalszym certyfikowaniem Androida przez Google. Jednak nie mamy co do tego 100% pewności. Tymczasem, to co wychodzi Huawei dobrze, to współpraca działów odpowiedzialnych za projektowanie urządzeń mobilnych oraz stacji bazowych. Jednym z największych atutów Chińczyków jest to, że pracują zarówno nad rozwojem nowego standardu, jakim jest 5G, jak i budują wszystkie urządzenia potrzebne do budowy sieci nowej generacji. Ich portfolio obejmuje również urządzenia abonenckie, czyli właśnie smartfony. I tak pierwszym smartfonem z 5G miał być astronomicznie drogi składany Mate X. Jednak w praktyce okazało się, że wyprzedził go Mate 20 X.
Huawei Mate 20 X 5G nie jest zupełnie nową konstrukcją
Jeżeli nazwa tego modelu brzmi Wam znajomo, to nie macie żadnego deja vu. Rok temu Huawei wypuścił na rynek gamingowego flagowca, jakim jest właśnie Mate 20 X. Jednak nie obsługiwał on wtedy sieci 5G. Dodatkowo model ten nie pojawił się nigdy w polskich sklepach. Dlatego zaprezentowany wczoraj Mate 20 X 5G może być dość ciekawą opcją dla osób, które lubią duże smartfony. Posiada on bowiem wyświetlacz OLED o przekątnej 7,2 cala i rozdzielczości 1080 x 2244 pikseli. Przekłada się to na gabaryty 174,6 mm x 85,4 mm x 8,2 mm. Dla porównania można podać, że Mate 20 X jest o prawie 13 mm szerszy i 9 mm dłuższy od Galaxy Note 9. Dlatego większość osób może mieć problem z jego noszeniem w kieszeni oraz obsługą jedną ręką.
Przy czym musimy pamiętać, że model ten był projektowany z myślą o multimediach i grach mobilnych. Osoby ceniące sobie duże wyświetlacze na pewno to docenią. Takie rozmiary mają również inną zaletę. Huawei nie udało się jeszcze zintegrować modemu 5G ze swoim procesorem. Dlatego w Mate 20 X oprócz chipu HiSilicon Kirin 980 znajduje się również modem Balong 5000. Niestety zajmuje on dodatkowe miejsce. Zatem projektanci musieli zmniejszyć pojemność akumulatora z 5000 mAh do 4200 mAh.
Balong 5000 obsługuje wszystkie możliwe warianty sieci 5G
Huawei zapewnia, że jego pierwszy smartfon 5G obsługuje wszystkie możliwe odmiany sieci 5G. Wszyscy operatorzy wdrażają nową technologię w wariancie NSA (Non-Standalone). Jest to zestandaryzowany już od dawna standard sieci 5G, który do działania wymaga współpracy z siecią 4G LTE. Działa on w dwóch wariantach: sub-6 GHz oraz mmWave. Pierwszy z nich odnosi się do stacji bazowych korzystających z częstotliwości poniżej 6 GHz. W praktyce jest to pasmo od 3,4 GHz do 3,8 GHz, które będzie używane przez pierwsze sieci 5G w Polsce. Te same częstotliwości są również używane przez nową technologię w pozostałych europejskich krajach. Z kolei wariant mmWave odnosi się do częstotliwości milimetrowych, czyli 26 GHz oraz 28 GHz. Pasmo to jest obecnie wykorzystywane w Stanach Zjednoczonych. Jednak europejscy operatorzy również są nim zainteresowani.
Modem Huawei obsługuje również samodzielny wariant sieci 5G, tj. SA (Standalone). Operatorzy z całego świata będą dążyć do migracji obecnych sieci NSA do wersji SA, ponieważ oferuje ona dużo mniejsze opóźnienia. Jednak jeszcze nie wiadomo kiedy proces ten nastąpi. Pomimo tego Huawei już jest gotowy na taką zmianę. Dlatego Mate 20 X 5G wydaje się przyszłościowym wyborem.
Huawei Mate 20 X 5G sprawdzi się również w sieciach nieobsługujących 5G
Być może wydaje się to trochę nielogiczne. Jednak nowy smartfon Huawei jest również dobrym wyborem dla osób, które nie mają co liczyć na korzystanie z sieci 5G. Mate 20 X obsługuje również sieci LTE-Advanced. Posiada on modem 4G kategorii 21, co przekłada się na możliwość pobierania danych z prędkością do 1,4 Gbit/s. Jednak żaden operator nie posiada wystarczającego pasma. Dlatego spokojnie możecie założyć, że Mate 20 X 5G wykorzysta cały potencjał sieci Waszego operatora.
Niestety model ten nie obsługuje WiFi 6. Zamiast tego posiadaczom Mate 20 X 5G powinno wystarczyć dobrze znane 802.11ac, czyli WiFi 5.
Huawei Mate 20 X 5G: kupić, czy nie kupić?
Wybór, jak zawsze należy do Was. Nowy smartfon Huawei został wyceniony na 4299 zł i pojawi się w polskich sklepach już pod koniec lipca tego roku. Jego największą zaletą, jest obsługa sieci 5G. Jednak, z oczywistych względów, z niej nie skorzystacie. Komercyjne usługi 5G pojawią się w Polsce dopiero w przyszłym roku. Dlatego powinniście traktować to jako ciekawostkę. Za to Mate 20 X powinien spodobać się osobom, które preferują duże i wydajne modele.
Źródło: Huawei
