Mapy Google z miesiąca na miesiąc stają się coraz lepszą aplikacją. Na początku jak powstały nie miałem do nich zaufania, ale trzeba przyznać, że już nie raz ratowały mnie z opałów. Muszę przyznać, że nawet po mieście, w którym obecnie mieszkam i poruszam się przy ich użyciu, ponieważ bardzo ułatwiają życie. Budynki wyrastają bardzo szybko, ulice się zmieniają. Nawet znając dobrze miasto, można się pogubić. Wszelkiego rodzaju aplikacje komunikacyjne, to jak złoto. Tym bardziej cieszy ich rozwój. A Google wiedzie niekwestionowany prym w tych rankingach.
Mapy otrzymują co jakiś czas kilka nowości. Tak się stało też tym razem. Aplikacja jest zaopatrzona w coraz to lepsze algorytmy wyszukiwania tras, które stale wzbogacane są o coraz to ciekawsze funkcjonalności. Ci, którzy stale korzystają z programu zapewne wiedzą, że w sierpniu odnowiono wygląd i ulepszono szatę graficzną. Z uwagi na panującą pandemię, nawet funkcja związana z wirusem znalazła swoje zastosowanie w mapach. We wrześniu bowiem dodano moduł do powiadomień o statystykach potwierdzonych przypadków COVID-19. Jakiś czas temu, do tej funkcjonalności dodano też swoisty news feed. Nie jest to jednak koniec. Google nie próżnuje.
W najnowszej wersji beta aplikacji Mapy Google pojawiło się kilka funkcji, które sprawiają, że korzystanie z aplikacji jest wygodniejsze.
Jest ich trochę, ale dwie zasługują na szczególną uwagę. O nowościach donosi portal Android Police. Pierwsza z ciekawych nowości, która może się wielu osobom przydać, to numerowanie budynków w Mapach. No powiem szczerze, że czekałem na to latami. Czasami, numerowanie budynków w niektórych miastach nie ma składu, ani ładu. Chodzi się po takiej ulicy jak w zmielonym budyniu. Nowa funkcjonalność Google znajdzie na pewno zastosowanie w takich przypadkach. Okazuje się jednak, że na tę chwilę jest to zmiana dokonana tylko i wyłącznie po stronie serwera. Możliwe, że zmiana trafi także do aplikacji, ale wszystko jest w fazie beta testów, więc trzeba poczekać na konkrety. Tak czy siak, jest to miłe udogodnienie. Nie jest to jednak koniec nowości.
Serwis Android Police zauważył też, że w wersji beta aplikacji Mapy Google w niektórych miastach zobrazowano położone na ulicach przejścia dla pieszych.
Jest to zmiana, także po stronie serwera. Można ją zauważyć w stabilnym wydaniu. Niemniej, w Polsce jej, póki co nie uświadczymy. Taki obrót sprawy nas chyba nie zdziwi. Znaczy to mniej więcej tyle, że zobaczymy ulice w Nowym Yorku, ale już w Warszawie niekoniecznie. W aplikacji z Google pojawi się też funkcjonalność związana z Uberem. W wersji beta pojawiły się bowiem ceny przejazdów Uberami. Funkcja sprawdzania kosztów przejazdu Uberem jest jeszcze w wersji beta i jest ona na wczesnym etapie rozwoju.