Spotify jest na tę chwilę chyba najpopularniejszą aplikacją do słuchania muzyki. Wcale mnie to nie dziwi. Jest genialność przyprawia, mnie o rumieńce.
Tak całkiem poważnie, to wcale mnie nie dziwi popularność Spotify. Cena jest przyzwoita, baza niesamowicie duża, nie było kapeli, której bym szukał i nie znalazłbym. Nasza redakcyjna koleżanką Milena znalazła nawet ostatnio całą playlistę z bajki Pokemon. Trzeba przyznać, że kawałków jest ogrom. Jedyne, co drażniło posiadaczy Spotify to nieco niedopracowany interfejs, ale to właśnie się zmieniło.
AppStore i Windows Phone już aktualizacje dostały. Wersja na Androida jest w becie.
Na początek może dodam, że puszczenie apki na iOS i Windows w pierwszej kolejności, to były testy Spotify. Dopiero później trafiła ona na Androida i to do bety. Najważniejszą zmianą jest nowy panel nawigacyjny, który jest po prostu wygodniejszy. Zmiana dotknęła paska o nazwie “teraz odtwarzane”. Obecnie ten element w wersji Android ma już działać tak, jak analogiczne dla iOS i Windows. Niestety, użytkownicy znaleźli już problem. Nowy pasek nie jest w ogóle spójny z intefejsem i wytycznymi systemu Android. Beta potrwa jeszcze chwilę, ale już niedługo będziecie mogli cieszyć się nowym Spotify.