Każdy z nas chciałby, żeby nowe flagowce były tańsze. Co prawda ceny tegorocznych smartfonów utrzymały się na podobnym poziomie, co rok temu, ale odbyło się to kosztem ładowarek i słuchawek. Jest nadzieja, że sytuację tą zmieni nowy chipset. Qualcomm ma pracować nad tańszą wersją Snapdragona 888.
Dlaczego nowe flagowce są drogie? Niektórzy uważają, że głównym winowajcą jest wprowadzenie obsługi sieci 5G. Nowa generacja telefonii komórkowej wymaga bardziej zaawansowanych modemów. Często są to układy, które posiadają wbudowany interfejs do modułów dedykowanych dla częstotliwości z pasm milimetrowych. Obsługa sieci 5G mmWave wymaga dedykowanych anten oraz transceiverów komunikacyjnych. Dlatego też wyposażone są w nią jedynie nieliczne warianty smartfonów 5G. Przykładowo w przypadku linii iPhone 12 są to egzemplarze dedykowane na rynek amerykański. Tam bowiem operatorzy zainwestowali już w pasma po wyżej 24 GHz. W Polsce i większości krajów z naszego kontynentów nastąpi to dopiero za 3-4 lata. Jednak Qualcomm nie chce komplikować swojego procesu technologicznego. Dlatego też Snapdragon 888 posiada zintegrowany modem, który obsługuje zarówno 5G sub-6 GHz, jak i 5G mmWave. Nie wspominając już o obsłudze wszystkich nowości, jakie oferują sieci LTE Advanced Pro. Wygląda na to, że klienci, którzy nie mieszkają w zasięgu sieci 5G, płacą za technologię, z której i tak nie skorzystają.
Qualcomm SM8450, czyli Snapdragon 888 w wersji 4G
Mało kto przy kupnie nowego smartfona kieruje się jego możliwościami w kontekście bezprzewodowych technologii. Dlatego też, jeżeli wyrzucenie modemu 5G ze Snapdragona 888 przełoży się na niższą cenę urządzenia, to wyposażenie w niego urządzenia mogą zostać ciepło przyjęte na rynku. W końcu “przeciętny Kowalski” patrzy najpierw na jakość wyświetlacza, potem sprawdza możliwości aparatu, następnie ocenia ergonomię urządzenia i na końcu jeszcze spojrzy do specyfikacji na pojemność baterii. Z kolei obsługa sieci 5G, Wi-Fi 6 czy też kategoria modemu LTE.
Informacja o “wybrakowanym” Snapdragonie 888 pochodzi od Rolanda Quandta z WinFuture. Uważa on, że Qualcomm planuje wypuszczenie na rynku chipsetu SM8325, który jest tańszym wariantem SM8350 (tj. Snapdragona 888). Główną różnicą ma być wspomniany brak modemu 5G. Przy czym SM8325 ma być wykonany w tym samym procesie technologicznym (czyli 5 nm) oraz oferować taką samą wydajność.
Informacje te należy obecnie traktować w kategorii przecieku. Pojawienie się na rynku topowych smartfonów w wersjach 4G byłoby na pewno interesujące, ale nie wiadomo czy producenci zdecydują się na takie posunięcie.