Nikt nie lubi aplikacje, które błąkają mu się po systemie, a ich w ogóle nie używa. W większości systemów taki zabieg, jak usunięcie takich aplikacji jest możliwy. Niestety, w iOS popularnym w urządzeniach Apple niekoniecznie. Jest to podobno tylko kwestia czasu, aż mechanizm się pojawi.
Na pewno każdy użytkownik sprzętu z iOS ma w swoim urządzeniu przynajmniej kilka aplikacji systemowych, których nie używa albo nawet nigdy nie uruchomił. Ja tam mam — przyznaje się i mocno drażni mnie, że na tę chwilę nie mogę się ich pozbyć. Szczerze mówiąc, to nigdy nie przypuszczałem, że Apple zrobi krok w stronę umożliwienia użytkownikom sprzątania tego. Ich polityka jest oczywista – user może jak najmniej, bo grzebanie w systemie nie jest mu potrzebne. Ma dostać gotowy produkt.
Wygląda na to, że w nowej wersji systemu iOS pojawi się możliwość usunięcia niechcianym apek systemowych.
Plotki dotyczące tego mechanizmu pojawiły się już rok temu. Okazało się jednak, że w kodzie źródłowym iTunes znaleziono niedawno dane, które mogą potwierdzać implementację takiej funkcji wraz z premierą systemu iOS 10 lub jednej z kolejnych aktualizacji systemu Apple. Chodzi w sumie, tak naprawdę o pojawienie się dwóch nowych zapisów w metadanych iTunes – isFirstParty i isFirstPartyHideableApp. Są to metadane dotyczące plików systemowych. Klucze te sugerują możliwość ukrywania/usuwania z telefonu aplikacji takich jak Giełda czy Kompas. Kto ma iOS, ten wie, o co chodzi.
Komu mogłaby przydać się taka funkcja?
Najbardziej ucieszą się użytkownicy sprzętu z najmniejszą pojemnością. Nieużywane aplikacje systemowe są mocno zasobożerne. Oczywiście, nie uzyskamy dzięki temu dodatkowych 16 GB, ale zawsze to coś. Pozostaje pytanie, które apki będzie można usunąć i nadzieja, że nie będą to, tylko małe programu typu Giełda czy Kompas.