W dobie zagrożenia epidemiologicznego spowodowanego koronawirusem modne stały się płatności zbliżeniowe. Z kolei płacenie smartfonem (szczególnie iPhone’ami) nie wymaga wpisywania PIN-u na terminalu płatniczym. Niestety Face ID nie radzi sobie z maseczkami. Dlatego iOS 13.5 ma trochę ułatwić proces płatności, a dokładniej przyspieszyć wpisywanie kodu odblokowania ekranu.
Od 16 kwietnia Polacy po wyjściu z domu muszą mieć zakrytą twarz, a dokładniej usta i nos. Większość z nas używa w tym celu maseczek. Oczywiście systemy rozpoznawania twarzy są bardzo wrażliwe na taki zabieg. Problem ten doskwiera szczególnie posiadaczom iPhone’ów, którzy korzystają z płatności Apple Pay. Początkowo system ten był bardzo wygodny, ponieważ płatność była w 100% bezkontaktowa (tj. nie wymaga on wpisywania PIN-u na terminalu płatniczym). Jednak nowe smartfony z logiem nadgryzionego jabłka nie mają już czytników linii papilarnych. Zastąpił je zaawansowany system rozpoznawania twarzy Face ID. Niestety jest on obecnie dość uciążliwy, ponieważ dopiero po kilkukrotnym błędnym rozpoznaniu pozwala na odblokowanie ekranu za pomocą kodu. Nadchodząca aktualizacja do iOS 13.5 ma to zmienić.
Face ID nie jest najlepszym sposobem na odblokowywanie smartfona w dobie pandemii
Apple podeszło do problemu maseczek w dość ciekawy sposób. System Face ID do poprawnego rozpoznania twarzy potrzebuje widoku na nasze oczy, nos oraz usta. Przy czym algorytm sztucznej inteligencji cały czas uczy się szybszego rozpoznawania poprzez rejestrację zmian zachodzących w naszym wyglądzie. Niektórym udało się nauczyć swojego iPhone’a odblokowywania przy zakryciu samych ust. Jednak jest to dość karkołomny proces. No i odsłanianie nosa w sklepie nie jest zbyt dobrym posunięciem. Dlatego też nowa wersja systemu iOS będzie rozpoznawać maseczkę na twarzy użytkownika. Jeśli zostanie ona wykryta, to iPhone od razu poprosi o wprowadzenie PIN-u.
Przeczytaj również: Wietnamska firma oszukała Face ID w iPhone X przy pomocy maski
Jednak posiadacze iPhone’ów mają do dyspozycji jeszcze lepsze rozwiązanie. W przypadku płatności problem niedziałającego Face ID rozwiązuje Apple Watch. Płatność zegarkiem jest w tym przypadku dużo prostsza.
Ciekawe jest również to, że podobnego problemu nie mają posiadacze Samsungów. Przy czym sytuacja ta nie wynika z obecności czytnika linii papilarnych. Okazuje się, że hybrydowy system rozpoznawania twarzy, który korzysta ze skanera tęczówki oka, nie ma problemów z odblokowaniem ekranu, jeśli użytkownik ma założoną maseczkę.
Źródło: MacRumors