Ostatnio pojawiły się w sieci trochę niepokojące doniesienia na temat potencjalnych problemów z bateriami w nowych smartfonach Apple. Znane są dwa przypadki, w których bateria iPhone 8 Plus napuchła tak, że ekran smartfona został wypchnięty. Po zeszłorocznej aferze z Samsungiem Galaxy Note 7, wszyscy bardzo poważnie podchodzą do tego typu problemów. Jak na razie Apple zobowiązało się do przebadania obu smartfonów, żeby sprawdzić przyczynę problemu.
Obie historie krążą od pewnego czasu po mediach społecznościowych. W obu przypadkach bateria napuchła do tego stopnia, że przednia część obudowy została wypchnięta, ale nie doszło do żadnego rozszczelnienia akumulatora. W pierwszym przypadku użytkownik twierdzi, że do zdarzenia doszło, kiedy ładował swojego iPhone’a za pomocą ładowarki oraz kabla pochodzących od Apple. Natomiast drugi iPhone 8 Plus dotarł do klienta już z napuchniętą baterią. Jak na razie nie wiadomo, w jakim stopniu te historie są wiarygodne.
Potencjalny problem z bateriami w iPhone 8 Plus nie ma nic wspólnego z problemami Galaxy Note 7.
Decyzja o podjęciu “śledztwa” przez Apple nie jest niczym nadzwyczajnym. Według nieoficjalnych informacji firma z Cupertino rutynowo bada również starsze egzemplarze swoich smartfonów, w których napuchły baterie. Minimalne puchnięcie akumulatorów litowo-jonowych jest zjawiskiem normalnym, dlatego też producenci smartfonów projektują swoje urządzenia z uwzględnieniem tego zjawiska. Jednak proces produkcyjny nigdy nie jest idealny. Dlatego przyjmuje się, że średnio 1 na milion egzemplarzy akumulatorów litowo-jonowych może być wadliwy. Jak do tej pory iPhone 8 Plus został wyprodukowany w nakładzie kilku milionów, więc nie powodów do paniki. W przypadku Samsunga Galaxy Note 7, problem występował częściej niż raz na 20 tysięcy egzemplarzy.
Źródło: AppleInsider