Apple było już od pewnego czasu ganione za brak szybkiego ładowania w iPhone’ach. Technologia ta zostało wprowadzona dopiero w tegorocznych modelach, ale nie jest tajemnicą, że już zeszłoroczny iPhone 7 Plus mógł być ładowany szybciej przy zastosowaniu wysokoprądowej ładowarki. Natomiast iPhone 8 Plus obsługuje już standard USB Power Delivery, który ma pozwolić na naładowanie połowy akumulatora w 30 minut.
Apple krytykowane jest również za to, że ładowarka obsługująca USB-PD nie jest standardowo dołączona w zestawie. Inni producenci, którzy w swoich smartfonach oferują wsparcie dla technik szybkiego ładowania, dołączają do sprzedawanego urządzenia odpowiednią ładowarkę oraz przewód. Właśnie, klienci Apple oprócz odpowiedniej ładowarki muszą jeszcze kupić przewód z USB‑C na Lightning, który kosztuje 129 zł. Natomiast sama ładowarka (a dokładniej zasilacz USB-C o mocy 29 W) został wyceniony w sklepie Apple na 249 zł. Na rynku nie ma jeszcze tańszych alternatyw przewodów do szybkiego ładowania pochodzących od innych dostawców, które działałyby z nowymi iPhone’ami. Jednak z powodzeniem możecie kupić tańszą ładowarkę. Ważne jest, żeby była ona certyfikowanym akcesorium wspierającym USB-PD.
Całe zamieszanie spowodowało nagrania pokazujące, że iPhone 7 Plus ładuje się szybciej niż iPhone 8 Plus.
Jeden z YouTuberów postanowił porównać czasy ładowania obu smartfonów Apple z użyciem ładowarki oraz przewodu wspierających szybkie ładowanie. Oczywiście iPhone 7 Plus nie wspiera technologii USB Power Delivery, jednak jego naładowanie od 0% do 100% zajęło 1 godzinę i 59 minut. Ta sama czynność w przypadku iPhone 8 Plus trwała trochę dłużej, mianowicie 2 godziny i 10 minut. Różnica jest minimalna, jednak smaczku dodaje fakt, że iPhone 7 Plus ma większy akumulator (2 900 mAh), niż iPhone 8 Plus (2 691 mAh). Dlatego też w sieci od razu posypały się negatywne komentarze na temat szybkiego ładowania w nowych smartfonach Apple. Jednak testy przeprowadzone przez innych recenzentów pokazują, że szybkie ładowanie w iPhone 8 oraz iPhone 8 Plus faktycznie działa.
Widać tutaj, że metodyka zastosowana przez YouTubera jest dość kontrowersyjna i niemiarodajna. Nie jest również tajemnicą, że iPhone 7 Plus można ładować większym prądem, niż robi to dołączona do niego ładowarka. Tutaj dobrze sprawdza się ładowarka o mocy 12 W (czyli ładująca prądem 2,4 A). Musimy również pamiętać o tym, że metody szybkiego ładowania nie są opracowywane w celu znacznego skrócenia czasu ładowania smartfona od 0% do 100%. Tak naprawdę mają one za zadanie przyspieszyć doładowanie akumulatora w ciągu dnia. Dlatego też najszybszy wzrost poziomu naładowania baterii widoczny jest pomiędzy 5%, a 50% pojemności. Później prędkość ładowania zwalnia.
Osobom zainteresowanym działaniem poszczególnych metod szybkiego ładowania polecam lekturę kompleksowego opisu (wraz z wynikami testów) przygotowanego przez ekipę Xda-Developers.
Źródło: YouTube
