Już od jakiegoś czasu słyszeliśmy o tym, że iPhone 7 ma być o wiele smuklejszy i cieńszy niż poprzednicy. Specjalnie po to Apple pozbędzie się gniazda słuchawkowego. O tym już od jakiegoś czasu jest głośno, chociaż zawsze to były tylko pogłoski. Teraz powoli informacje są potwierdzane.

Port Lightning w Apple

Pierwszą potwierdzoną informacją jest wykorzystanie w iPhone 7 portu Lightning. Będzie on umieszczony zamiast portu słuchawkowego. Jest on o wiele węższy niż 3.5 mm audio jack. Jakie s ą plusy za wymianą portu, poza samą wielkością złącza? Oczywiście jakość dźwięku, której i tak zwykły wyjadacz chleba nie odczuje. Port Lightning pozwala na przesyłanie cyfrowe, czyli z definicji dźwięk powinien być czystszy. Może to nie ruszyć userów na tyle, jak dalece firma Apple planuje. Przynajmniej nie u nas w kraju, gdzie dalej słucha się muzyki z mp3 pobranych z YouTube. Jest jeszcze jedna zaleta portu, która już może stać się bardziej zauważalna. Chodzi o to, że takie podłączenie pozwoli na większe możliwości sterowania multimediami i ustawieniami z poziomu słuchawek. Jako minus użytkownicy w sieci wskazują problem związany z jednoczesnym ładowaniem i słuchaniem muzyki. Mało jest takich osób, które robi te dwie rzeczy jednocześnie. Mnie się nigdy nie zdarzyło. Telefon podłącza się do ładowania na noc i z natury nie robi się wtedy nic na nim, a na pewno nie słucha muzyki. Dodatkowo użytkownicy wskazują jeszcze problem związany z pobieraniem przez słuchawki energii z baterii telefonu. I tu mogę się już zgodzić, bo może to rozwiązanie baterię mocno obciążyć.

lightning-port

Nowe słuchawki

Najnowsze info, które krążą po sieci, wspominają też o nowym modelu słuchawek. Będą się nazywać AirPods i będą sygnaturowane marką Beats. Wiadomo też, że mają to być słuchawki bezprzewodowe. Takie słuchawki w swojej ofercie ma Braga. Pojedyncze słuchawki ładowane są w specjalnym etui. Dodatkowo posiadają dotykowe panele. Ciekawostką jest wbudowany akcelerometr i żyroskop. Łączność zapewniona jest poprzez BT. To, co zaoferuje Apple, ma być podobne do produktu Bragi.

I tak będą marudzić

Osobiście czekam z niecierpliwością na nowy produkt Apple i jestem go mocno ciekawy. Oczywiście, taki nowości nie ucieszą osób niezainteresowanych technologią i wiecznie szukających hejtu w sieci, ale ci, który gadżety lubią powinni, być zadowoleni. Byłem właścicielem telefonów z Androidem, gdzie jeden z modeli wylądował na ścianie. Miałem nie raz z ręce produkty z Windows Phone na pokładzie, o czym rozmawiać nie chcę, bo szkoda czasu. Uważam, że to, co oferuje nam Apple, oszczędza moje nerwy. Może nie są to jakieś wodotryski, ale wszystko jest zgrane i zoptymalizowane. Dla mnie na tę chwilę Apple ma za dużo plusów, aby narzekać, że wymieniają łącze.