Apple jest firmą, która wiecznie lubi sądzić się za patenty. Wiemy o tym. Obstawiam, że mają to we krwi po tym, jak zostawili wykiwani przez Billa Gatesa. Jednakże bardzo ciekawią mnie sytuacje, kiedy okazuje się, że oni kogoś kopiują. Szczególnie ciekawe jest, gdy dzieje się to w kraju podróbek i bubli, czyli Chinach. Jednym i drugich sytuacji nie brakuje.
Jakiś czas temu Biuro Patentowe w Chinach skarżyło Apple o to, że ich iPhone w wersji 6 i cała należąca do niego linia to kopia chińskiego telefonu Bali 100C. Teraz jednak sprawa wygląda znacznie weselej. W Chinach zapragnęli wyprodukować sobie iPhone 7. Ciekawe, czy Apple ich także zaskarży?
Zawsze kopiowano modele smartfonów, które już pojawiły się na rynku. Tym razem kopia iPhone 7 to produkt, którego oryginału na rynku jeszcze nie ma, a planowana premiera jest na wrzesień tego roku.
Nie wiadomo tak naprawdę, czy podróbka ta w ogóle działa, czy nie jest to zwykły bubel, który nawet się nie włączy. Problemem są jednak nieświadomi niczego użytkownicy, którzy mogą połakomić się na tani smartfon. Nie każdy może wiedzieć, że nie jest to Apple. Na naklejce z tyłu smarfona jest też napis: “Made in China. Project in Tajwan“. Zalecam wszystkich userom ostrożność i pamiętajmy, że premiera oryginalnego Apple iPhone 7 jeszcze nie nastąpiła. Czekamy do września tego roku!