Raport kwartalny, jaki w kwietniu zaprezentowało Apple wywołał szum w sieci. Mimo ogromnego zysku użytkownicy wieszali psy na firmie i wróżyli jej szybki koniec. W poprzednim kwartale przychody firmy wyniosły nieco ponad 50 mld dolarów. Dokładnie to 50,6 mld. W analogicznym okresie rok temu było to aż 58 mld. Łatwo policzyć, iloprocentowy jest spadek. Jest to prawie 13%. Zysk netto poleciał na łeb na szyję jeszcze bardziej. Było 13,6, a jest 10,5 mld. To w przybliżeniu aż 23%. Dużo, ale jakby mniej. Winna może być zmiana polityki Apple, ale nie ukrywajmy, także wpływ ma zmiana władzy w firmie, oraz… no cóż ogólny kryzys na świecie
Długo zastanawiałem się, jak na kondycję firmy wpłynie wypuszczenie iPhone SE. Dużo użytkowników była do niego nieprzekonana. Mnie wpadł niesamowicie w oko. Do tego stopnia, że zastanawiałem się nad sprzedaniem mojego iPhone’a i kupieniem SE. Ten rozmiar, kształt. SE uderza w sentyment fanów “jabłka” i przypomina wcześniejsze smartfony od Apple.
Nie można powiedzieć, że iPhone SE sprzedaje się dobrze. Ten model sprzedaje się wprost wybitnie.
Byłem pewien, że model ten podbije serca użytkowników i tak się stało. Szkoda tylko, że było aż tylu sceptyków. Ciekawe, jak czują się teraz i jak wygląda ich hejt na tle wyników sprzedaży iPhone SE. Dużym plusem jest jego wysoka wydajność i stosunkowo niska cena jak na produkty opatrzone logiem jabłka. A prawda jest taka, że bardzo wielu użytkowników jest zainteresowanych małymi smartfonami z wyższej półki.
Firma planowała sprzedać 3,5 do 4 milionów sztuk tego urządzenia. Wyniki przeszły ich oczekiwania.
Prognozy okazały się mocno niedociągnięte. W ciągu pierwszych trzech miesięcy po premierze iPhone SE trafi do ponad 5 milionów osób. Jest to przepiękny wynik, który jeszcze bardziej schyla ku kupienia tego modelu. Przecież, to najtańszy sztandarowy smartfon dostępny na rynku. Najśmieszniejsze jest to, że konkurencja ma o wiele droższe modele. Bardzo mnie to zdziwiło, ale i pokazało, że Apple potrafi zrobić coś dla swoich fanów
- HTC, Samsung, LG i Sony – ok 3000 zł
- Huawei P9 – 2399 zł
- iPhone SE – 2149 zł