Xiaomi Mi Band 4 szybko stał się produktem kultowym. Dziś mogę powiedzieć, że korzysta z niego większość mojej rodziny. Sam jestem szczęśliwym posiadaczem tej opaski od kilku miesięcy. Kiedy pojawia się jednak alternatywa, nasze oczy zwrócone są na nowszy, lepszy produkt. Czy jednak warto rozważać zakup Mi Band 5?
Ogólne porównanie parametrów – przyjrzyjmy się, jakie możliwości mają te opaski!
Żeby było łatwiej, podzielę tę sekcję na kilka osobnych zagadnień. Zastanówmy się nie tylko nad samymi „suchymi” parametrami, ale też nad tym, jaki mają realny wpływ na funkcjonowanie w codziennych zadaniach. Bierzemy pod uwagę więc ekran, baterię, personalizację, tryby treningowe, cenę, czujniki i funkcje dodatkowe. To na pewno pozwoli nam odpowiedzieć na jedno z najważniejszych pytań fanów opasek treningowych w 2020 – Mi Band 4 czy Mi Band 5?
Zaczynajmy – ekrany Mi Band 4 vs Mi Band 5
Jeśli chodzi o technologię, w jakiej wykonane są ekrany w Mi Band 4 i Mi Band 5, mamy tu do czynienia ze standardem AMOLED. Są to oczywiście ekrany kolorowe, Mi Band 3 to odległa przeszłość. Ekran Mi Band 4 jest jednak mniejszy o około 15%. Jego przekątna to 0,95 cala kontra 1,1 cala w Mi Band 5. Jest to duża różnica – tutaj Mi Band 5 wypada zdecydowanie lepiej, a ten parametr może znacząco wpłynąć na codzienny użytek. Co więcej, ekran „piątki” będzie także jaśniejszy (o 50 nitów).
Mi Band 4 vs Mi Band 5 – czas działania na baterii
Mi Band 4 działa około 14 dni, a przy oszczędnym wykorzystaniu mogliśmy nawet poprawić te osiągi. Bateria „czwórki” ma 135 mAh. Mi Band 5 ma mniejszą baterię – 125 mAh. Czas pracy określony jest na 14 dni, raczej nie będzie tu jednak mowy o dłuższym wykorzystaniu. Prawdopodobnie opaska będzie nadrabiać zużycie energii od strony software. Pamiętajmy jednak, że więcej czujników (które mają monitorować dokładniej i częściej), większy ekran i poprawiona jasność opaski to przepis na szybsze zużycie baterii. Tutaj wygrywa więc Mi Band 4. Wymaga to jeszcze dogłębnych testów w momencie, kiedy opaska pojawi się na rynku i będzie ją można ponosić miesiąc czy dwa.
Personalizacja – Mi Band 5 i Mi Band 4
Tutaj producent chwali się, że w „piątce” zawarte zostanie więcej motywów, prawie 180, przy prawie 80 w „czwórce”. Nie ma się nad czym rozwodzić – prawdopodobnie powstanie kilkaset fanowskich motywów, więc raczej nie powinno to mieć wpływu na nasz wybór zakupowy.
Tryby treningowe i czujniki – jak pod tym kątem oceniać nowe Mi Bandy?
Mi Band 5 ma mieć więcej trybów treningowych – 11. Poza standardowymi dostępnymi w „czwórce” możemy liczyć na tryb jogi, wioślarza, skakanki, roweru stacjonarnego i maszyny eliptycznej. Raczej nie poprawi to znacząco użyteczności opaski w codziennym treningu. Brakuje bardziej unikatowych trybów treningowych. Lepiej jest za to w przypadku czujników. W końcu w Mi Bandach pojawi się czujnik nasycenia krwi tlenem – pulsoksymetr (SpO2), który możemy kojarzyć z konkurencyjnych opasek Huawei. Pomaga on w diagnozie niewydolności oddechowej, informuje nas o niedotlenieniu organizmu. Nadaje się więc dla dosyć konkretnej grupy odbiorców. Nie jest to jednak funkcja dla każdego. Co do innych czujników – poprawiony został pulsometr i analizator snu.
Mi Band 5 – dodatkowe funkcje, które zdecydowanie się sprawdzą w życiu codziennym
Mi Band 5 dysponuje możliwością śledzenia cyklu menstruacyjnego, pozwala nam na wykorzystanie go do robienia zdjęć telefonem, a także korzysta z nowej metody ładowania. W końcu nie musimy wyjmować całej „pastylki” z gumowego paska. Zamiast tego wepniemy magnetyczną ładowarkę do gniazda na dole urządzenia. To miłe dodatki, które z pewnością doceni wiele osób.
Mi Band 4 vs Mi Band 5 – cena, najważniejszy element specyfikacji
Nawet najlepsze funkcje nie są w stanie pokonać pewnej bariery cenowej. W momencie pisania tego tekstu nie znamy oficjalnej ceny sklepowej Mi Banda 5. Z przecieków i kalkulacji wiemy, że oscyluje ona między 160 a 190 złotych. Mi Band 4 jest już dostępny za 100 złotych, jeśli odpowiednio poszukamy. Jest to duża różnica, nawet jeśli weźmiemy pod uwagę dodatkowe funkcje „piątki”.
Werdykt – Mi Band 4 czy Mi Band 5?
Typowy użytkownik z podstawowymi wymaganiami może bez przeszkód wybrać Mi Banda 4. Jeśli zależy mu na codziennej stabilności, długim czasie działania na baterii, a także może sobie pozwolić na lekkie niedogodności w kwestii ładowania i brak trybu sportowego dla roweru stacjonarnego – dalej będzie to solidny wybór. Mi Band 5 jest za to topowym rozwiązaniem, które na pewno znajdzie się na nadgarstku fanów technologii. Zainteresuje także osoby, które potrzebują w codziennym funkcjonowaniu pulsoksymetru i użytkowników, którym zależy na dokładności pomiarów. Rewolucji nie ma. Nie można powiedzieć jednoznacznie, że „piątka” całkowicie deklasuję poprzednika, jak miało to miejsce w starciu Mi Band 3 kontra Mi Band 4. Rewolucją byłoby niewątpliwie NFC – ale to jeszcze nie dziś! Xiaomi bardzo ostrożnie wdraża takie rozwiązania na rynki poza Chinami. Warto jeszcze trochę poczekać.