Powoli czas na podsumowania tego jakże niezwykłego pod kątem technologicznym roku. Wyobraźmy sobie rynek smartfonów w listopadzie 2017 i porównajmy go ze stanem obecnym. 2018 przyniósł nam wiele nowych rozwiązań, wyznaczył kolejne ścieżki rozwoju branży i pokazał nam, że sektor urządzeń mobilnych ciągle prężnie się rozwija.
„Ekspansja” notcha – wcięcie w ekranie zdominowało średnią i wysoką półkę cenową
I teraz tak, notch został oczywiście wdrożony już wcześniej, ale do właśnie w roku 2018 trafił on do szerszego wykorzystania. Podczas prezentacji nowych modeli od praktycznie wszystkich topowych producentów (poza Samsungiem, któremu należą się wyrazy szacunku) ze średniej, wysokiej a nawet niskiej półki cenowej, dużym zaskoczeniem jest brak wcięcia w ekranie. Czy jest to strata dla designu, albo po prostu coś skrajnie niewygodnego – nie nam to oceniać, każdy ma swoje podejście.
Szybsze ładowanie – coś o czym często się zapomina
W 2018 roku technologia szybkiego ładowania to coś co staje się standardem w telefonach ze średniej i wysokiej półki cenowej. Dzięki niesamowitym rozwiązaniom, nasze smartfony ładują się w błyskawiczny sposób. A jest szansa, że będzie jeszcze szybciej. Powiększanie baterii, oraz poprawianie ich wydajności to jedno z podstawowych zadań branży na rok 2019.
Czytnik linii papilarnych w ekranie
To rozwiązanie nie jest jeszcze „powszechne”, ale posiada je coraz to więcej urządzeń. I prawdopodobnie ich liczba w 2019 roku wzrośnie jeszcze bardziej. Ta technologia pokazała, że chińskie firmy mogą również być innowatorami w branży smartfonów. Pierwsze firmy, które wykorzystały ją w szerszym zakresie to Oppo i Huawei.
Face ID – postęp, oraz upowszechnienie się tego trybu autoryzacji na Androidzie
Face ID, Face Unlock, czy też po prostu odblokowywanie twarzą stało się czymś absolutnie powszechnym. Dodatkowo branża cały czas pracuje nad zwiększeniem jego bezpieczeństwa. Dawniej, Face ID było uznawane za niezbyt skuteczną formę ochrony telefonu, ale wraz z rozwojem skanerów mapujących naszą twarz w 3D, stało się to możliwe. Dziś Face ID nie jest domeną urządzeń z iOS, a właściwie standardem w średnio i wysoko półkowcach z Androidem.
Mobile Gaming – trend rynkowy, który dopiero zaczyna podbijać świat
Rok 2018 przyniósł nam również wiele nowości w kontekście mobilnego grania. Przede wszystkim nowe, tanie modele, dedykowane dla graczy. Pocophone F1, Honor Play, czy też Xiaomi Black Shark, „lądują” w naszych dłoniach i pozwalają na przeżywanie niezapomnianych chwil, zbliżonych do doświadczeń z konsoli przenośnych. Drogie telefony, takie jak Razer Phone 2, czy też ROG Phone są świadectwem na to, że to dopiero początek mobilnego gamingu, i musimy być gotowi na rewolucję w tym sektorze.
Składane ekrany – w końcu, po czterech latach oczekiwania
Dzięki gwałtownemu ruchowi ze strony Royole, na rynku zadebiutował pierwszy składany smartfon. To rozwiązanie było opracowywanie przez wiele lat, skupiały się na nim praktycznie wszystkie ważniejsze firmy, w końcu pokonane przez chińsko-amerykańskiego producenta zaawansowanego sprzętu IT. Ale możemy powiedzieć – Tak! Mamy to! – albo przynajmniej Samsung i Royole mogą to powiedzieć, reszta producentów wciąż musi nad tym popracować.
Rozwój aparatów – więcej obiektywów, wyższa jakość
W 2018 roku większość telefonów posiada więcej niż jeden obiektyw. Dzięki temu upowszechnił się np. „efekt bokeh”, czy też zdjęcia robione szerokim obiektywem. Ogólnie podskoczyła też jakość zdjęć, ale to jest związane z nieustającym rozwojem technologii.
Niesamowity wzrost wydajności – jest lepiej, niż moglibyśmy się spodziewać
Sytuację obrazuje ranking AnTuTu, w top 20 znajdują się wyłącznie telefony z 2018 roku, a różnica pomiędzy aktualnym liderem – Huawei Mate 20 Pro, a pierwszym telefonem z 2017 roku – Google Pixel 2 XL jest przeogromna. To 309628 punktów do 212299 punktów. To niemalże 46 % wzrost wydajności. Zawdzięczamy to szeregowi innowacji, w tym nowoczesnym procesorom wykonanym w technologii 7 nm, znacznie szybszym nośnikom danych, oraz lepszym wykorzystaniu pamięci operacyjnej.
Inne, pomniejsze ciekawostki
Warto tutaj też wspomnieć o „mniejszych” rozwiązaniach, takich jak zaprezentowany w Huawei Mate 20 Pro czytnik kart nano-SD, ten standard raczej nie stanie się czymś powszechnym, ale należy wspomnieć, że faktycznie coś takiego zostało wdrożone do aktualnie jednego z topowych telefonów. Przy temacie Mate 20 Pro nie można również zapomnieć o głośniku wbudowanym w gniazdo ładowania – to coś bardzo niewielkiego, zmiana kosmetyczna, ale pokazuje, że jeśli ma się odpowiednią ilość wyobraźni (której sektorowi kreatywnemu Huawei najwyraźniej nie brakuje) to można „pracować” nawet nad podstawowymi elementami smartfona.
Najwyraźniej 2018 to przełomowy rok w wielu aspektach. Aż miło pomyśleć o tym, co może nas czekać w 2019.