W dzisiejszych czasach sprzęt komputerowy, który kupujemy, ma coraz to lepsze bebechy. Większa pamięć, szybsze procesory, coraz więcej pojemności dyskowej. Nie zawsze oczekują oni jakości i czasami nie mogą zapłacić wiele. Jest to jednak sprzęt, od którego nie można wiele wymagać. Jakie więc systemy operacyjny można na niego wgrać, aby działał w miarę szybko?
W takich momentach kupujemy choćby tablety, netbooki lub słabsze laptopy. Pamiętajmy jednak, że tego typu sprzęty, nie mają zbyt wyrafinowanego sprzętu. Mają być małe, budżetowe i mobilne. Wiele osób zastanawia się, jakie oprogramowanie można by na nie wgrać, aby operacje na nim wykonywanie nie zajmowały całego dnia. Postaram się odpowiedzieć na to pytanie.
Dlaczego ludzie nie zawsze chcą jakości?
Nie każdy może pozwolić sobie na kupienie nowego MacBooka Air albo super laptopa za 8-10 tysięcy złotych. Ludzie też nie potrzebują takiego sprzętu. Nie są grafikami, nie grają w nowoczesne gry komputerowe, nawet nie uruchamiają Worda i Excela. Po prostu chcą serfować po sieci, albo całymi dniami siedzieć na Facebooku. Jest też grupa ludzi, która szuka małego i lekkiego sprzętu, który mogliby nosić ze sobą, wozić na wyjazdy. Wtedy z pomocą przychodzą słabsze urządzenia jak netbooki, tablety lub po prostu starsze laptopy. Oczywiście też, ceny za taki sprzęt są wprost proporcjonalne do wydajności i jakości. Z uwagi na to, że internet jest coraz bardziej popularny, to wiele ludzi chciałoby mieć urządzenia, które pozwolą na serwowanie w nich, przeglądanie portali społecznościowych. Specjalnie dla osób, które kupiły takie sprzęty i zainteresowane są systemami, które pozwolą im normalnie funkcjonować. Oto kilka klasyków, które musicie wziąć pod uwagę.
Google Android x64
Jest to chyba jeden z najbardziej rozpowszechnionych systemów operacyjnych na urządzenia mobilne. I to nie wcale z tego powodu, że kochają go użytkownicy netbooków. Google Android to przecież system, który pojawia się na większości smartfonów, jakie pojawiają się na naszym rynku. Android jest systemem z jądrem Linux. Zapewne to przekonuje tych, którzy nie lubią wszystkiego, co bije Microsoftem, albo Appple. Wspomniane jądro oraz niektóre inne komponenty, które zaadaptowano do Androida, opublikowane są na licencji GNU GPL. Jest młodym systemem, chociaż pewnie mało kto, o tym wie.
Pierwsza jego wersja została opublikowana w 2007 roku.
Android jest szczególnie popularny, między innymi dlatego, że ma aplikację, która pozwala na instalowanie dodatkowych programów. W tym momencie znamy ją pod nazwą Google Play, ale kiedyś był to też Android Market. Na tę chwilę, repozytorium Androida ma w sobie ogromną ilość aplikacji. Jest obecny na pokładzie najnowszych i najdroższych urządzeń Samsunga, HTC, Motoroli, Sony Ericsson i wielu innych, jak również na tanich smartfonach i tabletach i z tego głównie go znamy, ale okazuje się, że bez problemu można go używać także na netbookach. Wszystko dlatego, że mamy też wersję na procesory 64- i 32-bitowe. Obraz ISO systemu w takiej architekturze możecie pobrać z następującego linku:
Chrome OS
Pewnie wiele osób z was już go zna. W końcu jest preinstalowany w tabletach i innych urządzeniach mobilnych. Nie rzadko się zdarza, że na słabszych netbookach i laptopach serwisanci instalują systemy Windows. Zdarzają się w końcu tacy, którzy chcą sprzętu pod okiem Microsoft. Szybko ogarniają, że netbooki raczej nie podziałają na tak pamięciożernym systemie.
Wtedy pomóc może Chrome OS.
Tego systemu przecież nie znają. Jest to system od firmy Google. Głównym zadaniem systemu ma być uruchamianie aplikacji internetowych. Nie nadaje się do obróbki grafiki, czy grania w gry. Oczywiście, kod źródłowy tego systemu jest otwarty. Chrome OS bazuje na jądrze Linux. Docelowo, system miał działać tylko na urządzeniach Google. Interfejs tego systemu jest niesamowicie minimalistyczny — obstawiam, że dla niektórych aż za bardzo. Jest on skomponowany dla ludzi, którzy chcą korzystać tylko w sieci. Ciekawe jest to, że system ten został stworzony tak, aby zajmował, jak najmniej miejsca na ekranie. Utrudnić życie może uruchamianie pełnoekranowe. Nie każdy jest do tego przyzwyczajony. Współpracę sprzętową z firmą Google ogłosiły takie firmy jak: Acer, Adobe, ASUS, Freescale, Hewlett-Packard, Lenovo, Qualcomm, Texas Instruments, Toshiba, Intel oraz Samsung.
Chrome OS możemy pobrać z następującej strony:
Google Chrome OS CloudReady
Ten system zapewne mało kto zna i jeszcze mniej osób go używa, ale jak się okazuje, jest wart uwagi. Google Chrome OS CloudReady to nic innego jak chmurowa wersja poprzednika. Jest to system lekki, nadający się mniej wymagające komputery, który oparty jest na przeglądarce. System ten został stworzony przez firmę Neverware we współpracy z gigantem Google. Instalacja systemu nie jest zbyt skomplikowana i możliwa jest nawet w trybie dual boot, dzięki czemu z boku możemy mieć jakiegoś Linuxa, albo system Android. Interfejs systemu jest wyjątkowo przejrzysty i łatwy w używaniu. Jego obsługa jest niesamowicie intuicyjna i nadaje się nawet dla osób, które zaczynają korzystać z systemu.
System możemy tak samo, jak poprzednie pobrać z zewnętrznego repozytorium:
Windows Lite
Pewnie nie sądziliście, że coś takiego w ogóle istnieje. Nic dziwnego. Zobaczyć nazwę Windows i Lite w jednej linii to raczej niespotykane. Windows Lite ma być odpowiedzią na Chrome OS. Jest to system, nad którym pracuje firma Microsoft. Co prawda, jeszcze nie pojawił się oficjalnie na rynku, ale chciałem dać coś fanom twórczości spod znaku Windowsa. Referencje na jego temat można już znaleźć w testowych buildach z gałęzi 19H1. W sieci możemy znaleźć informacje o tym, że system od giganta z Redmond ma być związany z nową nazwą kodową Centaurus. Jego premiera ma się zbiec z Andromedą. Fani wierzą, że dowiedzą się czegoś o systemie w czasie konferencji BUILD 2019, w Seattle w dniach 7-9 maja 2019 roku. Wtedy zapewne dowiemy się o nim trochę więcej, ale na razie pozostawmy dla niego miejsce w naszej #galeriasław.