Wygląda na to, że czeka nas powrót gier retro. Najpierw Nintendo postanowiło sprawdzić rynek i przygotowało odświeżoną wersję swojej konsoli NES. Teraz Atari chce zrobić chyba coś podobnego. Nowa konsola skrywa się pod nazwą AtariBox i swoją stylistyką przypomina 8-bitową konsolę Atari 2600. Jednak jak na razie na tym kończą się podobieństwa. Nowa konsola wyposażona została w nowoczesne interfejsy, więc spokojnie podłączymy ją do naszego telewizora HD.
Nintendo tak było zadowolone ze sprzedaży Nintendo Classic Mini (czyli trochę zminiaturyzowany i odświeżony NES), że przygotowało SNES Classic Edition. Jedyną wadą tych konsol jest ograniczona biblioteka gier, której nie można w żaden sposób rozszerzyć. Jednak są to oficjalne porty przygotowane przez Nintendo, które doskonale odzwierciedlają stare klasyki. Producent zadbał o zachowanie proporcji ekranu 4:3 oraz emitowanie obrazu CRT na nowych telewizorach. Nintendo dodało nawet artefakty graficzne w postaci poziomych pasków oraz innych niedoskonałości. Jak to zrobi Atari?
Na razie o AtariBox wiemy niewiele.
Nowa konsola posiada z tyłu złącze HDMI, 4 porty USB oraz slot na kartę SD. Być może AtariBox będzie obsługiwać 4 kontrolery, ale nie jest to pewne. Nie wiadomo też czy fakt obsługi kart SD oznaczać ma rozbudowę biblioteki gier. Atari już drugi raz informuje o swojej nowej konsoli, ale nie mówi za wiele. W przypadku Nintendo znaliśmy wszystkie szczegóły na temat szykowanych odświeżonych wersji konsol, łącznie z listą gier. Tutaj niestety nie jest tak dobrze. Nie wiemy jak będą wyglądać kontrolery oraz nie znamy ani jednego tytułu. Atari wspomina tylko o “current content”. Oznacza to, że być może oprócz klasyków, AtariBox będzie obsługiwać również nowe tytuły, które Atari przygotowuje na urządzenia mobilne. Jednak są to tylko domysły.
Źródło: The Verge