Diablo 2 to gra, co do której mam naprawdę fantastyczne wspomnienia. Jest to chyba moja najbardziej ulubiona gra, w jaką kiedykolwiek grałem i z miłą chęcią wracam do niej co jakiś czas. Owszem, pierwsza wersja, to była ta, od której zaczynałem. Trzecia część miała już lepszą grafikę. Jednakże, z czystym sercem muszę stwierdzić, że część druga to ta, do której mam największy sentyment. Kiedy tylko różne firmy zaczęły odnawiać swoje kultowe tytuły w technologii RTX, z nadzieją czekałem, aż Blizzard pokusi się o odnowienie swojego najbardziej grywalnego tytułu. Przeszedłem wiele plotek i wersji fanowskich, które okazywały się wielkimi klapami. Tym bardziej cieszę się, że w końcu odnowione drugą część Diablo ujrzy światło dzienne.
Uwielbiam serię Diablo. Grałem w każdą część tego zacnego tytułu, która opuściła stajnię Blizzard. Z chęcią też wracam do poprzednich części, mimo że obecnie na tapecie dalej jest Diablo III od czasu premiery. Za każdym razem, kiedy odpalam jej poprzedniczkę, utwierdzam się w przekonaniu, że moim ulubionym tytułem od Blizzard jest zdecydowanie Diablo II. Bardzo cieszy mnie, że firma pokusiła się o odnowioną wersję tego tytułu i nie mogę się doczekać premiery. Usilnie czekałem na konferencję BlizzCon i jakiekolwiek informacje o nowych tytułach firmy.
Odnowiona wersja Diablo 2 to temat numer jeden ostatnich dni świata gier.
Lata plotek i domysłów, próśb na formach, w końcu stały się rzeczywistością. W końcu po latach doczekaliśmy się zapowiedzi remastera od drugiej części Sanktuarium. Każdego fana zapewne zainteresuje fakt, iż podczas online’owego BlizzConu zaprezentowano zwiastun nowej wersji oraz kilka informacji dotyczących aspektów technicznych. Diablo II pojawiło się na rynku dwadzieścia lat temu. To całkiem spory kawał czasu. Oczywiście, jeżeli teraz odpalimy tę gierkę, to najprawdopodobniej zabijemy się o piksele, ale grywalność tej części jest nieporównywalna z jakąkolwiek inną przygodą RPG.
Według informacji z BlizzCon, gra doczeka się oficjalnego remastera, który zostanie wydany pod nazwą Diablo II Resurrected.
Oczywiście, w odświeżonej wersji doczekamy się wyższej rozdzielczości i odświeżonych, lepszych tekstury. W grze zobaczymy też nowiutkie modele oraz efekty. Blizzard zapowiada także, że liczyć możemy na całkowicie odświeżone cutsceny (łącznie kilkadziesiąt minut). Ciekawą opcją będzie też pozwolenie na zagranie w klasyczną wersję gry, czyli pełne 2D jak dawniej, ale w znacznie płynniejszym wydaniu, lepiej wykorzystującym możliwości współczesnych maszyn.
Bardzo ciekawe jest też to, że Diablo 2 Resurrected trafi zarówno na komputery PC i konsole.
Wersja remastered będzie nie tylko pod kątem czystego Diablo II. Odnowiony zostanie też dodatek, znany jako Lord of Descrutcion. To cieszy fanów chyba jeszcze bardziej. Oczywiście, nie ma jeszcze oficjalnej daty premiery, ale Blizzard poinformował, że ma się ona pojawił w 2021 roku. Na to liczę. Szczerze powiedziawszy, to już nie mogę się doczekać, a gamplay’e, które pojawiają się w sieci tylko podkręcają atmosferę, zamiast uspokajać emocje. Grę można zamówić już w przedsprzedaży, albo zapisać się na wstępne testy.