BlizzCon 2018 zawiódł fanów Diablo. Zapowiedź Diablo Immortal sprawiła, że na studio wylano falę hejtu, a wartość akcji poszybowały w dół. Jednak dzisiaj jesteśmy już po zapowiedzi Diablo IV i na cały projekt patrzymy już trochę pod innym kątem. Prace nad Diablo Immortal trwają, a na trwającym ChinaJoy 2020 pojawił się nowy trailer, który zdradza kilka szczegółów.
Od zapowiedzi Diablo Immortal minęło już tyle czasu, że niektórzy mogli zapomnieć o tej grze. Dla przypomnienia mamy tutaj do czynienia z grą mobilną osadzoną w świecie Diablo, której fabuła dotyczy wydarzeń pomiędzy Diablo II: Lord of Destruction i Diablo III. Aktualnie nie wiemy, czy gra będzie darmowa i napakowana mikropłatnościami. Jednak większość gier mobilnych jest w ten sposób dystrybuowana. Dlatego też możemy spodziewać się jakieś darmowej zawartości i np. płatnych przepustek. Wiadomo, że tytuł ten pojawi się zarówno Androidzie i systemie iOS. Osobiście liczę na to, że już ktoś planuje port na konsolę Nintendo Switch, na której wylądowało już dość sporo darmowych gier mobilnych. Jednak decyzja ta zapadnie zapewne na podstawie odbioru tytułu przez samych graczy oraz wygenerowany przez nich przychód. Nieważne czy nam się to podoba, czy też nie, tak właśnie wygląda współczesny rynek gier.
Diablo Immortal zmienia się
Jeżeli chodzi o najnowsze zmiany, to bazujemy tutaj na materiałach opublikowanych na chińskiej stronie gry, która została odświeżona z okazji trwającego właśnie ChinaJoy 2020. Jedną ze zmian, która od razu rzuca się w oczy, jest zmieniony wygląd barbarzyńcy. Przy czym nie wiadomo, czy postać ta została odświeżona, czy może będzie ona inaczej wyglądać w wersji gry przygotowanej na rynek chiński.
Oprócz tego pojawił się nowy trailer prezentujący fragmenty rozgrywki, na których można zaobserwować nieznacznie zmieniony interfejs.
Niestety dalej nie doczekaliśmy się prezentacji nawet przybliżonej daty premiery. Być może jest ona już bliska, ponieważ Blizzard wystartował w Chinach z wstępną rejestracją graczy.