Kocham gry typu RTS. Jako młody szczawik mogłem grać w nie godzinami. Moje ukochane tytuły z tych czasów to zdecydowanie Command & Conquer, Starcraft, KKnD 2, Red Alert, czy Dune 2000. W Starcrafta gram do tej pory i na szczęście ma swoje kontynuacje, chociaż muszę przyznać, że co klasyka to klasyka.
Co więcej, są to takie tytuły, które chcąc nie chcąc za na pewno każdy fan gatunku. Nie ma, że boli. Tym bardziej ucieszyłem się, gdy się dowiedziałem, że firma Westwood Studios odpowiedzialna za takie tytuły, jak wyżej wspomniane tytuły, jak C&C, Red Alert czy Dune 2000 ma zamiar reaktywować gry. Chodzi dokładnie o projekt, który nosi nazwę OpenRA. Jest to tak naprawdę idea modernizowania starych gier i odtwarzania na nowo.
Żeby formalności stało się zadość, to wcale nie chodzi o nowe porty graficzne z wyższą rozdzielczością i takie tam. Tu chodzi o zupełnie nowy kod.
Co jest najciekawsze i może was zainteresować. Otóż gry przeniesione w ten sposób są… uwaga… darmowe. Wiele osób ma problemy z uruchomieniem swoich ulubionych gier z lat 90 na nowych systemach. System zgodności Windows nie działa, jak powinien, a ten w Windows 10 to już w ogóle ma własny świat, swoje zabawki i swój sprzęt do nurkowania. Oczywiście, nie mamy, co oczekiwać nie wiadomo jakich wodotrysków. Nie taka jest idea tego projektu. Wygląda to na szybko tak, że dzięki projektowi OpenRA takie Dune 2000 będzie natomiast działać w rozdzielczości 1920×1080. Jeszcze kilkanaście lat temu było to nie do pomyślenia.
Co więcej, muszę przyznać z czystym sercem, że gry RTS nadają się wręcz idealnie na gry sieciowe. Kto z was nie raz pykał ze znajomymi w Red Alerta?
Oczywiście, OpenRA wspiera wieloosobowe starcia, dodając jednocześnie do leciwych już konstrukcyjnie gier kilka przydatnych bajerów takich jak wsparcie powtórek czy tryb obserwatora. Pojawi się także słynne “fog of war”. Już widzę, jak wasze buzie się cieszą na tę wiadomość. To jednak nie wszystko. Możemy spodziewać się takim bajerów jak tryb przejmowania budynków cywilnych, albo zdobywanie doświadczenia przez obecne na placu boju jednostki.