Niestety, tym razem mimo przygotowań podjętych przez Valve i uruchomienia dodatkowych serwerów, ich serwis nie wytrzymał ilości zapytań i został samoczynnie zablokowany. Niestety, przyczyna awarii serwera nie jest jeszcze znana. Wszyscy z niecierpliwością czekali na zimową wyprzedaż Steam.
Lecz jak widać, nie wszystkim uda się zakupić ich ulubioną grę na wyprzedaży.
Jest to dość rozczarowująca informacja dla wielu graczy. Naprawdę wiele osób spodziewało się, że serwery jak co roku dadzą radę mimo tak mocnego przesilenia, jak na tę porę roku. Niestety, chyba administratorzy serwerów Steam. Jednak nie docenili możliwości użytkowników w wyszukiwaniu najlepszych ofert. Podczas ataku oprócz zablokowania Steam Market’u, użytkownicy mieli także zablokowaną komunikację czatu między znajomymi. Także wiele innych funkcjonalności platformy. Tak więc nie dziwmy się, że kupujący, jak i zwykli gracze platformy są sfrustrowani faktem awarii serwerów. Szczególnie gdy dotknęła ona powyżej miliona zarejestrowanych użytkowników.
Przeciążenia ruchu czy atak DDoS?
Przeglądając wiele informacji i raportów, jak ten podany przez Game Rand, główną przyczyną upadku sieci jest fakt jej przeciążenia spowodowany korkiem i wymuszeniem wysłanych zapytań. Tak samo, rozpatrywana jest teoria ataku DDoS. Ofiarą została oczywiście platforma Steam. Szczególnie ta teza potwierdza się, w tak bardzo ważnym okresie dla firmy. Analogicznym do problemów jakie miały ostatnio Xbox Live czy PlayStation Network. Aktualnie serwery zostały przywrócone i są w stanie stabilnym. Do dziś Valve nie wydało oficjalnego oświadczenia usprawiedliwiającą i potwierdzającą awarię ich serwerów.
Długi po Polityce Refundacji ciągną się dalej
Nie od dzisiaj wiadomo, że firma Valve miała założoną sprawę sądową dotyczącą polityki refundacji założoną przez deweloperów i dystrybutorów gier wideo. Sprawa cały czas trwa i dotyczy ona lat 2011-2015, a która jaka jest negocjowana, sięga wartości ponad 2 milionów dolarów zwrotu. Dotąd nie było wiadomo, kiedy użytkownicy mogli zgłosić się o refundację. Było to typowo spowodowane niedociągnięciami w zapisanych, które teraz będą poprawione, a w związku ze sprawą, Valve będzie zmuszony oddać pieniądze kupującym w przeciągu 30 dni.
[vlikebox]