Wszyscy lubimy dostawać coś za darmo. Dlatego też producenci gier lubią testować swoje produkcje w ramach otwartych bet. Bez problemu znajdą w ten sposób dziesiątki tysięcy graczy, którzy za darmo przetestują nowy tytuł lub nadchodzącą aktualizację. Firma zaoszczędzi w ten sposób na testerach, a gracze pocieszą się darmową betą. Takie właśnie podejście ma Capcom i już niedługo udostępni na próbę swoją grę Street Fighter V.
Osobiście uważam, że miejsce bijatyk jest na konsolach oraz oczywiście automatach arcade. Nic nie zastąpi porządnego pada podczas wyprowadzania zaawansowanego komba. Jednak nie zniechęca to niektórych producentów do przygotowania swoich bijatyk również w wersji dla PC. W końcu jak ktoś chce, to może do swoje komputera kupić pada. Jednak w przypadku Street Fighter V, to nie sterowanie było największym problemem. Gracze narzekali, że Capcom wydało niekompletny produkt, który nie posiadał trybu dla pojedynczego gracza. Został on dodany co prawda jako aktualizacja, ale tryb rozgrywki online również kulał. Dlatego też Capcom pracuje nad ogromną aktualizacją.
Street Fighter V będzie dostępny za darmo na platformie Steam
Promocja, a właściwie testy nadchodzącej aktualizacji, potrwa od 28 marca do 3 kwietnia. W tym czasie wszyscy gracze będą mogli sobie pobrać bijatykę firmy Capcom i pograć wszystkimi postaciami. Co ciekawe, dostępni będą również wojownicy, którzy zostali dodani w ramach płatnych DCL. Jednak Capcom nie udostępnia Street Fighter V za darmo tylko w celach promocyjnych. Głównym zamierzeniem całej akcji jest przetestowanie przebudowanej infrastruktury Capcom Fighters Network. Większość zmian dotyczy skrócenia czasu doboru graczy oraz karania wojowników, którzy opuszczają walki bez ich ukończenia. Do tego dodane zostaną zmiany typowo społecznościowe takie jak interaktywna oś czasu, usprawniony system znajomych czy też starcia pomiędzy graczami z tego samego kraju. Natomiast ranking będzie można filtrować zarówno po kraju, jak i lidze graczy. Wszystko to powinno umocnić społeczność ulicznych wojowników oraz zachęcić ich do częstszego grania w Street Fighter V.
Źródło: Polygon