EAN (European Aviation Network) jest wyjątkową siecią LTE, która została zbudowana przez T-Mobile (Deutsche Telekom) oraz firmę Inmarsat. Natomiast rozwiązania technologiczne zostały dostarczone przez Nokię. Mamy tutaj do czynienia z pierwszą na świecie hybrydową siecią LTE składającą się zarówno z naziemnych stacji bazowych, jak i satelity telekomunikacyjnego. Dzięki temu pasażerowie linii lotniczych będą mogli podczas lotu korzystać łącza internetowego o przepustowości 75 Mbit/s oraz opóźnieniu mniejszym niż 100 ms.
Pasażerowie linii lotniczych często byli proszeni o niekorzystanie z urządzeń elektronicznych podczas lotu. Jednak to się zmienia. Znany nam wszystkim tryb samolotowy, który wyłącza wszystkie moduły łączności bezprzewodowej, jest najczęściej używany podczas startu oraz lądowania samolotu. Linie lotnicze coraz częściej udostępniają swoim pasażerom możliwość korzystania z Internetu, co na pewno docenią cały czas pracujący biznesmeni oraz osoby pragnące rozrywki on-line. Czy zastanawialiście się kiedyś, w jaki sposób samolot łączy się z Internetem? Na myśl od razu przychodzi tutaj łącze satelitarne, które niestety jest dość drogie. Dlatego właśnie T-Mobile oraz Inmarsat zdecydowali się na zbudowanie naziemnych stacji bazowych rozmieszczonych po całej Europie, które będą łączyć się z samolotami.
Sieć EAN tworzy 300 stacji bazowych LTE oraz 1 satelita telekomunikacyjny
Pierwszym klientem komercyjnym, który zdecydował się na skorzystanie z Europejskiej Sieci Lotniczej, są linie British Airways. Jeszcze nie wiemy ile będzie trzeba zapłacić za korzystanie z nowej usługi. Dla tego na razie skupimy się na rozwiązaniu technicznym. Lotnicza sieć LTE tworzona jest przez stacje bazowe posiadające anteny promieniujące sygnał radiowy w stronę nieba. Nachylone są w taki sposób, że zasięg pojedynczej komórki wynosi aż 150 km, a łączność możliwa jest samolotami latającymi na wysokości do 10 km. Natomiast terminal (czyli samolot z zainstalowanym modułem EAN) może poruszać się z prędkością 1200 km/h. Żeby było to możliwe, naukowcy z Nokia Bell Labs opracowali specjalny algorytm, który kompensuje silny efekt Dopplera. Bez tego nie można by było uzyskać stabilnego połączenia radiowego przy tak dużej prędkości. Dla porównania, tradycyjne sieci LTE przestają już działać przy prędkościach rzędu 300 km/h. Co się stanie, jeżeli samolot straci zasięg oferowany przez naziemną sieć lotniczą? Tutaj do gry wchodzi satelita, który stanowi uzupełnienie stacji bazowych rozsianych po całej Europie.
Źródło: T-Mobile