Firma GlobalData przygotowała raport pokazujący aktywność korzystania z Internetu mobilnego w krajach europejskich. Liderem jest Finlandia, jednak Polska znalazła się na 3 miejscu. Wyprzedziła nas jeszcze Austria. Wygląda na to, że pakiety danych w naszym kraju nie są szczególnie drogie. Przeciętny europejczyk przesyła 2,4 GB danych miesięcznie. Polacy podciągają tę statystykę do góry, ponieważ średnio zużywamy w ciągu miesiąca 3,7 GB danych.
Wbrew pozorom nasi operatorzy mają dość ciekawe oferty dostępu do Internetu mobilnego. Zarówno dla klientów, którzy korzystają z LTE zamiast łącza stacjonarnego, jak i pakiety danych do wykorzystania za pomocą smartfonów. Nasze sieci LTE są również szybsze niż te działające w większości z krajów. Osoby, które dzięki zasadzie RLAH miały już okazję aktywnie korzystać z roamingu podczas podróży po Europie zauważyły, że przykładowo nasi zachodni sąsiedzi mają gorszy zasięg LTE oraz wolniej działające sieci mobilne. Dlatego też Polacy chętnie korzystają z Internetu za pomocą smartfona. Znam osoby, które potrafią zużyć nawet 10 GB danych miesięcznie.
Przeciętnemu Polakowi powinien w zupełności wystarczyć pakiet danych o wielkości 4 GB.
Badanie przeprowadzone przez firmę GlobalData dotyczyło wszystkich aktywnych kart SIM. Dlatego też nasz wynik na poziomie 3,7 GB należy interpretować jako wartość uśredniona po wszystkich urządzeniach wyposażonych w karty SIM. Dlatego też wliczają się tutaj nie tylko smartfony czy też tablety, ale również modemy LTE, centralki alarmowe, czy też telefony komórkowe osób praktycznie niekorzystających z pakietowej transmisji danych.
Wśród przedstawionych wyników może zastanawiać niska pozycja Wielkiej Brytanii (1,98 GB). Wynika to przede wszystkim z dużej ilości urządzeń M2M (Machine to Machine), które przesyłają niewielkie ilości danych. W tym przypadku jest to średnio 291 MB miesięcznie. Podobna sytuacja występuje również we Francji, gdzie średni wynik na poziomie 2,5 GB jest zaniżany przez urządzenia M2M (328 MB). Są to między innymi centralki alarmowe, czy też bramki autostradowe, które do sieci podłączone są za pomocą sieci telefonii komórkowej. W przyszłości ich ilość będzie rosła. Dlatego też operatorzy przyglądają się rozwiązaniom dedykowanym dla IoT, czyli tzw. Internetu rzeczy.
