Osoby, które przeszły szybko z przelewów tradycyjnych, na różnego rodzaju płatności mobilne, na pewno pamiętają, że od samego początku towarzyszą nam kody SMS. Ożywa się ich do autoryzacji płatności. Niestety, jest to metoda, lekko podstarzała. W banku Pekao będzie jej można używać tylko do końca marca.
Najstarsi górale pamiętają pierwsze sposoby autoryzacji w bankach.
Nie jestem zwolennikiem kodów SMS, ale muszę przyznać, że jeszcze gorsze były Karty Kodów Jednorazowych. Doprowadzało mnie to do frustracji. Jednakże jeden z moich kolegów szczerze nie cierpi właśnie kodów SMS. Jego szacowna małżonka wiecznie dzwoniła do niego, kiedy zrobiła jakieś zakupy na Zalando i potrzebowała autoryzować się jego kartą. Muszę przyznać — lekko niekomfortowa sytuacja. Wygląda ona pokrótce tak — robimy przelew w banku, na nasz telefon przychodzi kod SMS, który wpisujemy w okno z autoryzacją przelewu.
Trochę to lamerskie w czasach, kiedy technologia idzie na łeb do przodu.
Zacznijmy może od tego, że SMS nie jest najbezpieczniejszą formą autoryzacji i generują straszne koszty. W sieci krąży informacja, że kosztują banki nawet kilkadziesiąt milionów złotych rocznie. I to podobno tylko głupia wiadomość na kilkanaście znaków. Z pomocą przychodzi jednak nowa forma potwierdzenia płatności, czyli mobilna autoryzacja. Nie jest to taka odległa sprawa, bo okazuje się, że kolejny bank szykuje się do jej wdrożenia.
Nie jest to jednak jakaś pionierska decyzja na tle polskiego rynku.
mBank, ING Bank Śląski, Getin Bank, eurobank, T-Mobile Usługi Bankowe, Santander Banku Polska, Bank Polskiej Spółdzielczości – tutaj klienci przy okazji transakcji internetowych mogą już korzystać z mobilnej autoryzacji. Okazuje się, że klienci Pekao także niedługo będą mieli taką przyjemność:
“Bank jest w fazie testów nowej, mobilnej autoryzacji w kanałach elektronicznych na zamkniętej grupie. Chcemy być pewni, że nowa metoda spełni oczekiwania naszych klientów. Udostępnienie nowej metody klientom jest planowane do końca pierwszego kwartału 2019 r. Metoda będzie bezpłatna i dostępna zarówno dla nowych jak i dotychczasowych klientów Pekao24” – Tomasz Bogusławki z biura prasowego Banku Pekao.
Mobilna autoryzacja jest to model, który ściśle powiązany jest z aplikacją internetową.
Myślę, że może nie każdy może to wiedzieć, dlatego pozwolę sobie przybliżyć problem. Za wszystko odpowiadają powiadomienia push. Cały ten system nie opiera się zatem o telekomy. Jest to zabezpieczenie, które jest bardzo ciężkie do złamania za pomocą phihingu — podszywając się pod bank lub danego klienta. Oczywiście, jak w każdej aktualizacji i ta sprawi, że przez chwilę wystąpią różnorodne problemy. Chodzi o kody z kart zdrapek i takie rozwiązania jak PekaoToken oraz token sprzętowy. Będzie można z nich korzystać najpóźniej do 14 sierpnia 2019 r.
Już ponad 70 procent użytkowników smartfonów korzysta z bankowych aplikacji mobilnych.
Tym bardziej zachęca to zmiany systemu autoryzacji, jeżeli jeszcze tego nie zrobiliśmy. Zapewnia to także, że będziemy aplikacje z zaufanego źródła. Jest ono także o wiele bardziej wygodne i szybkie. Na pewno zapewnia o wiele większe bezpieczeństwo przeprowadzenia transakcji.