Jak dostawcy Internetu mobilnego mogą przyspieszyć swoje sieci? Jedną z metod jest zwiększenie ilości stacji bazowych LTE, które pozwalają użytkownikom na agregowanie pasm częstotliwości. Orange ma ich już 5 533, co stanowi ponad połowę wszystkich stacji 4G pomarańczowego operatora.
Technika agregacji pasm częstotliwości nie zwiększa pojemności sieci, ale pozwala na znaczne zwiększenie maksymalnych i średnich prędkości pobierania danych. Jeżeli dany maszt posiada anteny i moduły radiowe obsługujące różne pasma częstotliwości, to operator może uruchomić tam stację bazową LTE-Advanced, która obsługuje technikę agregacji (tj. Carrier Aggregation). Działa ona w taki sposób, że użytkownik podczas pobierania danych ma przypisywane zasoby z kilku pasm. Dzięki temu może on skorzystać z szerszego kanału transmisyjnego, co przekłada się na większą prędkość pobierania danych. Dlatego właśnie Orange, podobnie jak inni operatorzy, pracuje nad zwiększeniem ilości stacji bazowych LTE-Advanced.
Dobra wiadomość na początek dnia! Już ponad połowa stacji bazowych – 5 533, z których mogą korzystać klienci @Orange_Polska ma odpaloną agregację pasma 4G LTE! Pracujemy dalej ?
— Wojtek Jabczyński (@RzecznikOrange) 16 sierpnia 2018
Stacje bazowe LTE-Advanced stanowią ponad połowę sieci Orange
Nie dysponujemy jeszcze konkretnymi liczbami, które w pełni obrazowałyby aktualny stan sieci 4G Orange. Dlatego musimy posiłkować się danymi, które zostały udostępnione przez operatora w ciągu ostatnich miesięcy. W połowie maja dowiedzieliśmy się, że 45,8% Polaków w zasięgu LTE-Advanced w wykonaniu Orange. Wynik ten zapewniło 4 260 stacji bazowych z agregacją pasm. Natomiast cała sieć 4G pomarańczowego operatora składała się wtedy z 10 400 nadajników. W lipcu liczba ta wzrosła do ponad 10 500, z czego prawie 5 100 korzystało z techniki Carrier Aggregation. Dlatego z dość dużym prawdopodobieństwem możemy pokusić się o stwierdzenie, że podane dzisiaj 5 533 stacje bazowe stanowią ponad połowę nadajników LTE Orange. Gratulujemy!
Źródło: Twitter (Orange)