Orange, tak samo jak Play, regularnie dostarcza nam ciekawostek na temat swojej sieci. Tym razem mamy okazję zapoznać się z informacjami podsumowującymi rok 2018 u “pomarańczowych”. Dowiemy się z nich m.in. o ile wzrosła ilość przesłanych danych oraz jak idzie rozbudowa stacji bazowych.
Rok 2018 w sieci mobilnej Orange to był przede wszystkim refarming częstotliwości oraz testy 5G. Zacznijmy może od pierwszego tematu. W maju zeszłego roku T-Mobile i Orange ogłosili zmianę warunków współpracy prowadzonej w ramach spółki NetWorkS!. Obaj operatorzy zdecydowali się na “rozwód” w paśmie 1800 MHz, w którym do tej pory posiadali współdzielony blok 15 MHz. Teraz każdy z nich przeznaczył na sieć LTE osobne bloki po 10 MHz każdy. Dodatkowo Orange i T-Mobile uruchomili 4G w paśmie 2100 MHz, gdzie do tej pory pracowały tylko nadajniki 3G. U “pomarańczowych” przełożyło się to na większą liczbę tzw. systemów na stacjach bazowych. Przybyło ich aż 45%.
Cała sieć Orange składa się z 10 871 stacji bazowych LTE
Jednak to nie ilość nadajników, a ich jakość gwarantuje dobre działanie sieci. Aż 2/3 stacji bazowych LTE Orange obsługuje agregację pasm częstotliwości, czyli są to nadajniki LTE-Advanced. Przy czym agregacja wszystkich 4 pasm operatora (800 MHz, 1800 MHz, 2100 MHz i 2600 MHz) działa na 10% nadajników. Najmocniejsza konfiguracja znajduje się przy Politechnice Warszawskiej. Obsługa 256 QAM i 4×4 MIMO na wszystkich pasmach operatora pozwala w warunkach laboratoryjnych na wyciągnięcie 900 Mbit/s. Jednak według zapewnień Orange nie ma w Polsce smartfona, który mógłby uzyskać taką prędkość pobierania danych. Teoretycznie we flagowcach pokroju Samsunga Galaxy S9 znajdują się modemy kategorii 18 (1,2 Gbit/s). Jednak w praktyce niemalże niemożliwe jest uzyskanie tak dużej prędkości. Bowiem smartfon musiałby znajdować się w takich warunkach propagacyjnych, które pozwalają na włączenie trybu RI=4 (Rank Indicator) na wszystkich pasmach jednocześnie.
Orange rozbudowuje swoją sieć mobilną po to, żeby sprostać rosnącemu zapotrzebowaniu na transmisję danych. Klienci “pomarańczowych” przesłali w 2018 roku aż 680 PB danych, czyli o 50% więcej niż rok wcześniej. Jednak liczba ta nie szokuje wszystkich operatorów. Play pochwalił się, że w ich sieci przesłano w tym samym okresie 847 PB.
LTE-M oraz 5G – nowe technologie u Orange
Musimy również pamiętać o tym, że sieci mobilne nie są używane tylko i wyłącznie przez zwykłych konsumentów. Orange prowadzi kilka ciekawych projektów we współpracy z firmami i samorządami. W wielu miastach działają karty M2M (Machine to Machine), które są używane m.in. w Józefowie do sczytywania liczników wody. Jednak przyszłość należy do Internetu Rzeczy, który u Orange działać będzie za pomocą technologi LTE-M. Operator rozpoczął w 2018 roku kilka pilotażowych projektów, które sprawdzają możliwości tego rozwiązania.
Orange jest jednym z dwóch operatorów w Polsce, którzy prowadzą testy 5G. Testowa stacja bazowa uruchomiona w Gliwicach zyskała dość dużą sławę. Została nawet zauważona przez lokalną społeczność, która zorganizowała protest. Jednak nie był on poparty żadnymi merytorycznymi argumentami. Dzięki temu Orange mogło spokojnie przejść do kolejnej fazy testów, w które dotyczą działania komercyjnej stacji bazowej 5G zgodnej ze standardem 3GPP Release 15.
Źródło: Orange