Polscy operatorzy wreszcie zaczęli otwarcie wypowiadać się na temat swoich planów dotyczących wdrożenia sieci 5G. Jak na razie Orange opublikowało szczegółowy plan swoich działań, a przedstawiciele T-Mobile w odpowiedzi zadeklarowali, że również intensywnie pracują nad uruchomieniem 5G w Polsce. Jednak może okazać się, że to właśnie Play będzie “czarnym koniem” tego wyścigu. Kluczem do sukcesu będzie tutaj posiadanie licencji na częstotliwości z pasma 3,7 GHz oraz współpraca z odpowiednim dostawcą stacji bazowych.
Doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że w Polsce mamy jeszcze wiele miejsc, gdzie działanie sieci 4G LTE pozostawia wiele do życzenia. Mamy również ogromną ilość miejscowości, które pozostają w zasięgu starszych technologii. Natomiast mieszkańcy miejscowości przygranicznych mogą mówić o szczęściu, jeżeli mają zasięg jakiejkolwiek sieci. Nie zmienia to jednak faktu, że operatorzy muszą inwestować w nowe rozwiązania i sukcesywnie wdrażać sieci 5G. Na samym początku, nowa technologia będzie dostępna tylko w dużych miastach. Jednak w ciągu najbliższych lat może się ona okazać technologicznym wybawieniem również dla małych miejscowości. Sieci 5G będą bezpośrednio konkurować z Internetem światłowodowym. Jednak nowa technologia komórkowa ma znaczącą przewagę nad rozwiązaniem stacjonarnym. Światłowód musi zostać najpierw doprowadzony do każdego budynku, a dopiero później operator może zacząć oferować nową usługę. W przypadku małych miejscowości, tego typu inwestycja jest po prostu nieopłacalna. Natomiast w przypadku 5G wystarczy, że klient zamontuje zewnętrzną antenę kierunkową wycelowaną w stronę najbliższej stacji bazowej.
Orange Polska w 2019 roku przeprowadzi swoje pierwsze testy 5G
Przedstawicie Orange zaprezentowali ostatnio swój plan wdrożenia sieci 5G w Polsce. Pierwsze testy rozpoczną się już w 2019 roku, natomiast w latach 2020 – 2021 nastąpią pierwsze wdrożenia. Tego typu działania nie są możliwe bez współpracy z odpowiednim partnerem. W tym przypadku polski oddział Orange współpracuje z Nokią, która intensywnie pracuje nad stacjami bazowymi nowej generacji oraz elementami sieci szkieletowej. Podczas prezentacji w Warszawie, Nokia pokazała do czego zdolna jest nowa technologia oraz co jest potrzebne do jej wdrożenia. Podczas testów osiągnięto prędkość transmisji na poziomie 6,2 Gbit/s. Przy czym wynik ten został uzyskany dzięki zastosowaniu techniki 8×8 MIMO oraz bloku częstotliwości o szerokości 400 MHz. I właśnie tutaj dochodzimy do pierwszego problemu. Pierwsze sieci 5G będą korzystać z częstotliwości z pasma 3,6 GHz – 3,8 GHz, w którym operatorzy posiadają jedynie bloki o szerokości 28 MHz. Drugi problem polega na tym, że Orange nie posiada aktualnie rezerwacji na korzystanie z częstotliwości z tego pasma.
#5G will bring tremendous opportunities for Poland. We're working on #Orange5G future mobile technology. Today testing #5Gexperience thanks to our partner @nokia pic.twitter.com/hEN3mgW3ue
— JF Fallacher (@fallacher) 15 marca 2018
T-Mobile również pracuje nad 5G w Polsce
Magentowy operator nie mógł być dłużny wobec swojego pomarańczowego konkurenta. Dlatego też dzień po ogłoszeniu przez Orange strategi dotyczącej 5G, Frederic Perron (członek zarządu T-Mobile ds. rynku prywatnego) poinformował o pracach nad nową technologią. Co prawda nie poznaliśmy żadnych konkretów, jednak wiemy już dość sporo o testach 5G prowadzonych przez grupę Deutsche Telekom, do której należy T-Mobile Polska. Najbardziej zaawansowane prace prowadzone są w Niemczech, gdzie funkcjonują już pierwsze stacje bazowe 5G produkcji Huawei. Natomiast w Stanach Zjednoczonych, T-Mobile pracuje razem z Nokią nad budową sieci 5G o zasięgu krajowym, który będzie zapewniony przez pasmo 600 MHz. Ostatnio słyszeliśmy również o pierwszych testach, w których korzystano z pasma milimetrowego 28 GHz. Jak na razie nie wiemy, które z rozwiązań jako pierwsze miałoby zawitać w Polsce. T-Mobile posiada już ogólnopolską rezerwację na częstotliwości z pasma 3,6 GHz, które były używane przez system WiMAX.
Play również posiada częstotliwości wymagane przez sieci 5G
Technologia 5G została zaprojektowana w taki sposób, żeby nowy system komórkowy (podobnie jak LTE) nie był zależny od używanych częstotliwości. Jednak producenci stacji bazowych oraz urządzeń abonenckich na samym początku wdrażania nowej technologii muszą zdecydować się na korzystanie z konkretnego pasma. Na początku będą to właśnie częstotliwości z zakresów 3,6 GHz – 3,8 GHz, później niższe zakresy pochodzące z dywidendy cyfrowej (700 MHz w Europie oraz 600 MHz w USA) oraz pasmo milimetrowe 28 GHz. Dlatego też wszyscy zastanawiają się, jak Play skorzysta z prawa do korzystania z bloku częstotliwości w zakresach 3701 – 3715 MHz oraz 3715 – 3729 MHz, które zostało nabyte przez operatora po przejęciu spółki Softnet Group. Zwłaszcza, że ostatnio dowiedzieliśmy się o planach wprowadzenia usługi Air Fibre. Ma być ona drugą generacją NET Box’a. Jednak operator nie powiedział, jaka technologia zostanie użyta do świadczenia nowej usługi. Może być to zarówno LTE agregujące więcej pasm częstotliwości (w tym pasmo TDD 3700 MHz), jak i nowe 5G NR pracujące w trybie Non-Standalone. Nad takim właśnie rozwiązaniem pracuje usilnie Huawei, który jest głównym Playa.
Kto wygra wyścig 5G w Polsce? Na razie ciężko powiedzieć. T-Mobile oraz Play posiadają rezerwacje częstotliwości potrzebne do budowy pierwszych stacji bazowych. Obaj operatorzy mają również doświadczenia we współpracy z Huawei, który ostatnio coraz intensywniej testuje rozwiązania 5G w poszczególnych krajach Europy. Natomiast Orange stawia na Nokie oraz posiadaną infrastrukturę światłowodową, która zostanie użyta do podłączania nowych punktów 5G.
Źródło: Orange, Business Insider