UKE (Urząd Komunikacji Elektronicznej) ogłosił początek drugiej rundy postępowania konsultacyjnego w sprawie rozdysponowania pierwszych częstotliwości pod sieci 5G. Regulator nie wprowadził zbyt dużych zmian, ale zdecydował się na lekkie zaostrzenie wymagań dotyczących zasięgu. Cena wywoławcza za pojedynczy blok częstotliwości pozostała bez zmian.
Co prawda Plus i Play zdecydowali się na uruchomienie sieci 5G na częstotliwościach, które są używane przez sieci LTE. Jednak to zakres od 3480 MHz do 3800 MHz identyfikowany jest jako pierwsze pasmo dedykowane dla sieci 5G. UKE wydzieliło w nim 4 bloki częstotliwości, każdy o szerokości 80 MHz. Dotychczasowe testy pokazały, że tak szerokie kanały pozwalają na pobieranie danych z maksymalną prędkością niewiele powyżej 1 Gbit/s. Dlatego też w ostatnim wywiadzie Jean-Francois Fallacher, prezes Orange Polska, przyznał, że dla jego firmy jest to strategiczny zakres częstotliwości. Jednak, według ustaleń “Rzeczpospolitej”, operatorzy uznali cenę wywoławczą ustanowioną przez UKE za zbyt wysoką.
UKE nie chce zmiany ceny wywoławczej za częstotliwości 5G
Cała branża telekomunikacyjna zastanawia się, czy operatorzy znajdą sposób na zaskoczenie Prezesa UKE. Regulator przyjął dość proste zasady planowanej aukcji częstotliwości. Kluczem do sukcesu jest tutaj równowaga pomiędzy popytem i podażą. Urząd Komunikacji Elektronicznej tak skonstruował zasady aukcji, że w praktyce mogą do niej przystąpić 4 podmioty, a każda Grupa Kapitałowa może nabyć prawa do tylko jednego bloku częstotliwości.
UKE dalej proponuje cenę wywoławczą 450 mln zł za jeden blok częstotliwości. Każdy zwycięzca aukcji ma być zobowiązany do:
- budowy co najmniej 10 stacji bazowych na obszarze 1 miasta wojewódzkiego wybranego spośród wskazanych miast w terminie 4 miesięcy (było 6 miesięcy) od otrzymania rezerwacji;
- uruchomienia co najmniej 300 stacji bazowych (było 250) do 31 grudnia 2023 r.;
- wybudowania co najmniej 700 stacji bazowych (było 500) do 31 grudnia 2025 r.
Dodatkowo regulator obniżył wadium z 450 mln zł do 182 mln zł, ponieważ pierwotna kwota była niezgodna z przepisami Prawa telekomunikacyjnego. Nowa dokumentacja zawiera kilka poprawek i zmian o niewielkim znaczeniu. Dlatego też zgodnie z prawem konsultacje nowego projektu potrwają do 27 lutego.
Źródło: Urząd Komunikacji Elektronicznej