Przeprowadzony 10 lat temu przetarg na częstotliwości z pasma 1800 MHz był dość kontrowersyjny. Komisja przetargowa podeszła wtedy bardzo rygorystycznie do wymogu parafowania każdej strony oferty. To właśnie za brak jednego podpisu T-Mobile nie został dopuszczony wtedy do przetargu. Dzisiaj Prezes UKE unieważnił ten przetarg na podstawie oceny prawnej Naczelnego Sądu Administracyjnego.
Przetargi na nowe pasma częstotliwości zawsze budzą sporo emocji. To właśnie dzięki nim operatorzy są w stanie świadczyć usługi dostępu do Internetu mobilnego. Natomiast ten, który dysponuje największą ilością pasma, ma teoretycznie przewagę nad konkurentami. Dlatego też regulator rynku (tj. UKE) dba o to, żeby żaden z operatorów nie zdobył rażącej przewagi. W 2007 roku odbył się przetarg na rezerwację częstotliwości 1710 – 1730 MHz i 1805 – 1825 MHz. Aktualnie należą one do Cyfrowego Polsatu. Oferta T-Mobile została odrzucona podczas tego przetargu z powodu braku jednego podpisu.
T-Mobile uważa, że przetarg powinien zostać powtórzony.
Dzisiejsza decyzja Prezesa Urzędu Komunikacji Elektronicznej nie pozbawia automatycznie klientów Plusa i Cyfrowego Polsatu dostępu do Internetu mobilnego za pośrednictwem pasma 1800 MHz. Oznaczałoby znaczne spowolnienie usługi z maksymalnych 300 Mbit/s do 150 Mbit/s. Decyzje rezerwacyjne wydane po przetargu dalej są ważne do 31 grudnia 2022 roku. Jednak T-Mobile to się nie podoba.
“Ta sprawa trwała już blisko od 10 lat i to jest już najwyższy czas, aby ją zakończyć. Zgodnie z wyrokiem Najwyższego Sądu Administracyjnego przetarg musi zostać powtórzony w całości, a to oznacza, że za dzisiejszą decyzją Prezesa UKE powinny nastąpić kolejne działania: uchylenie decyzji rezerwacyjnej oraz wycofanie pozwoleń radiowych wydanych na podstawie wadliwie przeprowadzonego przetargu oraz ponowne rozdysponowanie częstotliwości przez Prezesa UKE na zasadach rynkowych w drodze aukcji lub przetargu” – powiedział cytowany w komunikacie Cezary Albrecht, dyrektor Departamentu Prawnego i Spraw Regulacyjnych T-Mobile Polska.
Jak sprawa potoczy się dalej? Tego jeszcze nie wiemy. Operatorom przysługuje prawo do odwołania się od dzisiejszej decyzji Prezesa UKE. Musimy pamiętać o tym, że nie jest to aż tak trywialna sprawa. W 2013 roku odbył się drugi przetarg na pozostałe częstotliwości z pasma 1800 MHz. Wtedy Play oraz T-Mobile byli w uprzywilejowanej sytuacji, ponieważ regulator chciał utrzymać równowagę rynku.
Aktualnie rezerwacje częstotliwości dla pasm LTE
Pasmo 800 MHz (band 20)
- Orange: 10 MHz
- Play: 5 MHz
- T-Mobile: 10 MHz
- Sferia: 5 MHz
Pasmo 1800 MHz (band 3)
- Aero 2: 20 MHz
- Play: 15 MHz
- T-Mobile: 10 MHz + 5 MHz
Pasmo 2100 MHz (band 1)
- Play: 5 MHz + 15 MHz
- Polkomtel: 5 MHz + 15 MHz
- T-Mobile: 5 MHz + 15 MHz
- Orange: 5 MHz + 15 MHz
Pasmo 2600 MHz (band 7)
- Aero 2: 50 MHz
- Polkomtel: 20 MHz
- Orange: 15 MHz
- T-Mobile: 15 MHz
- Play: 20 MHz
Źródło: UKE, Polska Agencja Prasowa