Już drugi europejski operator zapowiedział wyłączenie swojej sieci 3G. Pierwszy był niemiecki Vodafone, który rozważa pozbycie się sieci starszej technologi do 2020 roku. Podobną decyzję podjął holenderski oddział tej samej spółki. Dlaczego Vodafone wyłącza technologię 3G? Pozyskane w ten sposób częstotliwości chce przeznaczyć na rozbudowę swojej sieci 4G LTE.
Starsze technologie radiowe powoli wymierają. Niestety w przypadku telefonii komórkowej kolejne generacje nie oferują kompatybilności wstecznej. Jednak standardy opracowywane w ramach 3GPP przewidują swoją koegzystencję. Dlatego też operatorzy mogą budować stacje bazowe obsługujące kilka technologii, a ich klienci posiadają wielosystemowe urządzenia. Jednak każdy z systemów telefonii komórkowej (czyli 2G GSM, 3G UMTS oraz 4G LTE) musi działać na innych częstotliwościach. Natomiast rezerwacja na korzystanie z każdego bloku częstotliwości kosztuje, więc operatorzy chcą jak najefektywniej wykorzystać posiadane zasoby. Aktualnie umożliwia to właśnie LTE.
Holenderski Vodafone od 2020 roku będzie oferować tylko 2G i 4G.
Europejscy operatorzy nie będą skłonni do wyłączania sieci GSM, ponieważ za jej pomocą świadczone są usługi komunikacji międzymaszynowej M2M oraz połączenia głosowe dla urządzeń nieobsługujących VoLTE. Z kolei w Stanach Zjednoczonych jeden z operatorów zdecydował już się na wyłączenie swojej sieci 2G pozostawiając przy tym działające 3G. Świadczy to o tym, że każdy z rynków rządzi się swoimi prawami. Jednak jedno jest pewne. Żaden z operatorów nie zdecyduje się na pozostawienie samej sieci 4G LTE z powodu braku natywnej obsługi VoLTE przez wiele urządzeń. Dlatego równolegle będzie działać starsza technologia (tj. 2G lub 3G), której zadaniem będzie obsługa połączeń głosowych oraz wiadomości tekstowych. Natomiast w Polsce operatorzy prowadzą tzw. refarming pasm używanych początkowo tylko przez sieci 3G. Jednak jak na razie żaden z nich nie zdecydował się na całkowitą rezygnację jednej ze starszych technologi.
Źródło: telefoonabonnement.nl