Znów piszę o Netflixie, ale temat jest gorący, więc staram się przekazać Wam jak najwięcej informacji na temat tej platformy. Netflix jest w naszym kraju od środy, a już zdążył porządnie namieszać. Użytkownicy są bardzo zawiedzeni ofertą filmową i serialową przygotowaną dla naszego kraju. Szczerze powiedziawszy, to w porównaniu do ofert z innych krajów wyglądamy na tę chwilę ubogo.

Dużo osób jest mocno zawiedzionych tym, co zobaczyło po zalogowaniu na konta Netflixa. Tutaj można zobaczyć listę filmów dostępnych z polskimi napisami, lub lektorem. Jednakże na fanpage NetflixPolska na Facebook napisano, że niedługo taka kolej rzeczy ulegnie zmianie. Na razie jednak wesoło nie jest. Ludzie są niezadowoleni. Ja również. Myślałem, że więcej z moich ulubionych seriali będzie dostępnych. Zdaję sobie też sprawę, że jest to wina stacji w naszym kraju, które mają prawa do danego show i nie mają zamiaru się nimi dzielić. Można było się tego spodziewać. Jednakże, dopóki w ofercie Netflixa nie będzie więcej tytułów, to platforma ta może się nie przyjąć w naszym kraju. Oczywiście są też użytkownicy, którzy próbują szukać obejść, aby dobrać się do pełnej oferty filmowej. Nie jest to trudne wbrew pozorom. Tacy użytkownicy już do tej pory sobie radzili. Można przecież skorzystać z serwera VPN w innym kraju, można skonfigurować sobie proxy, albo podmienić DNS na routerze. Jak widać, sposobów jest wiele, ale znalazła się grupka ludzi, która postanowiła umilić użytkownikom trochę życie.

Jak poszerzyć ofertę Netflixa?

Długo zastanawiałem się, czy w ogóle korzystać z tej możliwości. Ogólnie, jestem mocno przeczulony na punkcie bezpieczeństwa. Jednakże, kiedy już przeróżne portale zaczęły pisać o tej aplikacji, to i ja postanowiłem z niej korzystać. Aplikacja nazywa się Smartflix. Zacznijmy może od tego, że niestety, ale nie zainstalujemy jej na swoim Smart TV, ani smartfonie, ani tablecie. Konsole też odpadają. Dostępne wersje instalacyjne na tę chwilę są tylko pod Windows i OSX. Mimo to postanowiłem sprawdzić, jak wygląda ten bajer.

002

Jak w ogóle Smarflix działa, bo chyba to jest najważniejsze? Robi dokładnie to, co kiedyś użytkownicy robili sami, czyli w przypadku, gdy materiały nie są dostępne w naszym kochanym kraju to aplikacja Smarflix zmienia ustawienia połączenia tak, by film lub serial stały się dostępny. Trzeba przyznać, że oferta filmów jest o wiele większa od naszej. Znalazł się nawet moje ulubione tytuły, które mógłbym oglądać godzinami. Prawda jest też taka, że są to filmy w wersjach nie polskojęzycznych, ale to chyba zrozumiałe. Na tę chwilę Smarflix jest darmowy, ponieważ trwają jeszcze beta testy tej aplikacji. Po okresie testowym cena aplikacji będzie zbliżona do ceny abonamentowej za Netflix.

Pozostaje jednak jeden deal…

Wszystko pięknie, ładnie, mamy aplikację i oglądamy sobie filmy z zagranicy, ale czy jest to do końca legalne? Przecież Netflix dla naszego kraju nie udostępnia większości treści, więc jest to swojego rodzaju łamanie prawa.

001