Netflix daje popalić polskim użytkownikom. Wkurza się większość. Mało kto jest zadowolony z tego, co Netflix ma w ofercie dla naszego kraju. Można by stwierdzić, że jesteśmy traktowani po macoszemu. W każdym razie narzekań nie ma końca. Jednak Netflix nas zaskoczył, ponieważ w polskiej ofercie wylądował serial, na który wiele użytkowników czekało. Zgadnijcie, o jaką produkcję chodzi? Oczywiście o…
… House of Cards to jedna z najważniejszych produkcji w ofercie Netfliksa. Nie trzeba nikomu mówić, że to pierwszy serial tego VOD, który zdobył rozgłos na całym świecie. Nie dziwota, że użytkownicy chcieli go mieć w Polsce. Po debiucie Netfliksa na naszym rynku w styczniu br. okazało się, że sztandarowa produkcja amerykańskiego serwisu… nie jest u nas dostępna. Dużo osób było tym faktem mocno zawiedzionych, no bo ja to możliwe, że kultowa wręcz produkcja Netflixa jest niedostępna w jakimś kraju. Sprawa jednak nie była taka prosta, jakby się wydawało na pierwszy rzut oka. Był niestety mało problem. Było to związane z odsprzedaniem praw do emisji serialu w naszym kraju platformie nc+. Uległo to jednak zmianie i na dzisiaj zaplanowano premierę czwartego sezonu House of Cards, a Netflix udostępnił cały 13-odcinkowy sezon serialu jednocześnie. Oprócz nowego sezonu pojawiły się trzy poprzednie sezony House of Cards w Polsce, także fani serialu powinni być już zadowolenia, a i inni może docenią, małe, bo małe, ale jednak jakieś starania Netflixa. Jest tylko jeden mało problem, o którym Netflix WYRAŹNIE zapomniał. Audio jest tylko w języku angielskim, a napisy – angielskie lub niemieckie.