Dzisiaj rano nasz WordPress zawołał o aktualizacje do nowej wersji 4.6. Zapewne wasze, jeżeli takowe macie także już po aktualizowane.
WordPress jest najpopularniejszym systemem CMS na świecie. Jego nowa wersja wprowadza bardzo dużo zmian. Nie są one może mocno istotne, ale na pewno ułatwią życie użytkownikom systemu.
Nazwa kodowa nowego WordPress to Papper.
Nowości jest trochę, chociaż nie ma żadnej, którą można by nazwać rewolucyjną. Zacznijmy od tego, że teraz wasze WordPressy będą sprawdzały poprawność linków. WordPress będzie automatycznie poddawał walidacji umieszczone przez nas odnośniki i informował w sytuacji, gdy prowadzą one do nieistniejącej strony. Muszę przyznać, że jestem z tego powodu bardzo zadowolony. Pozwoli to uniknąć sytuacji, w której ktoś narzeka na niedziałający link, który spowodowany jest jakąś literówką. Poprawiono także mechanizm zarządzania pluginami. Od teraz instalowanie nowych lub aktualizowanie dotychczasowych ma się odbywać bardziej płynnie. Zniknęło przenoszenie usera do następnej strony w celu instalacji gadżetu. Cały proces ma się odbywać w tle. Na wydajność ma się przełożyć także rezygnacja z zewnętrznych fontów. Panel będzie różnił się w zależności od systemu operacyjnego. Inaczej będzie wyglądał w Windows, a inaczej w OS X, czy Linux.
Naprawiono także system automatycznego zapisywania szkiców.
Mamy teraz dzięki temu rzadziej doświadczać zaniku naszych postów, nad którymi pracujemy. Chodzi o takie przypadki jak awaria przeglądarki, czy reset komputera. WordPress 4.6 potrafi teraz też automatycznie pobierać i instalować tłumaczenia dla siebie oraz zainstalowanych wtyczek. To jest malutka zmiana, ale zapewne ułatwi życie niektórym userom. Mamy też funkcjonalność Resource Hints. Wskazuje ona przeglądarce, jaki skrypty ma uruchomić na początek. Dzięki temu optymalizacja jest lepsza, a strona wydajniejsza.