Fani urządzeń od firmy z Cupertino z całą pewnością się ucieszą. Najnowsze doniesienia agencji prasowej Reuters sugerują, że Apple od przyszłego roku będzie w swoich smartfonach wykorzystywać jedynie ekrany OLED. Dotychczas tego typu panel mogliśmy znaleźć jedynie we flagowym, jubileuszowym iPhone X, którego premiera odbyła się jesienią ubiegłego roku.
Polityka wypierania ekranów LCD ma być wdrażana jeszcze w tym roku. Aż dwa modele z trzech, których premiera odbędzie się jesienią, ma zostać wyposażonych właśnie w panele OLED. Całkowite zrezygnowanie z przestarzałych wyświetlaczy ciekłokrystalicznych ma mieć miejsce natomiast dopiero pod koniec 2019 roku – podczas premiery kolejnej generacji iPhone’ów.
Apple stawia na OLED już od jakiegoś czasu
Apple już od jakiegoś czasu składa coraz mniej zamówień u Japan Display. Jest to firma dostarczająca panele LCD do iPhone’ów już od bardzo wielu lat. Większy udział w produkcji smartfonów firmy z Cupertino ma natomiast południowokoreańska korporacja LG, której oddział odpowiedzialny za produkcję paneli OLED nie może nadarzyć z ich produkcją od jubileuszowego iPhone’a X. Pomimo tego, że obecnie w ofercie Apple jest znacznie więcej urządzeń z ekranami LCD, to już od kilku miesięcy słyszy się, że kontrakty na dostarczanie tych podzespołów są większe właśnie na panele z diodami organicznymi emitującymi światło.
Japan Display nie chce pozostać w tyle
Reuters zdradził, że wie z nieoficjalnych źródeł, iż firma Japan Display chce znów wrócić „do łask” Apple. Pod koniec tego roku lub na początku przyszłego uruchomiona ma zostać nowa fabryka zajmująca się jedynie produkcją paneli OLED. Obecnie producent jest prawdopodobnie dopiero na etapie pozyskiwania funduszy na jej budowę, więc może się okazać, że otwarcie kolejnej placówki zostanie przełożone w czasie nawet na 2020 roku. Z całą pewnością Apple zdecyduje się na skorzystanie z oferty Japan Display, ponieważ już od dłuższego czasu mówi się, że firmie nie podoba się monopol i podwyższanie stawek na panele OLED przez LG Display.
Źródło: Reuters