Wielkie święto konsumpcji i wydawania pieniędzy zbliża się dużymi krokami. Sklepy coraz częściej kuszą nas banerami „Black Friday”, „Black Week”. Przygotujcie portfele i zdrowy rozsądek!
23.11 (piątek) – zakupowe szaleństwo
„Czarny Piątek” to święto, które przybyło do nas zza oceanu. Stąd też wzięła się jego data – jest to czwarty piątek miesiąca listopad, w USA wypada to dzień po Dniu Dziękczynienia, amerykańskim święcie, które upamiętnia pierwsze dożynki w „Nowym Świecie”. To właśnie ten okres jest czymś specjalnym dla „zachodniego”, konsumpcyjnego stylu życia. Jest to doskonała okazja by przejść się po galeriach handlowych, odwiedzić serwisy e-commerce i kupić wiele towarów po bardzo atrakcyjnych cenach.
Na piątku się nie kończy – Black Week i Cyber Monday
Już od jakiegoś czasu obserwujemy ogromny ruch w branży handlu detalicznego. Producenci zewsząd atakują nas agresywnymi promocjami, zachęcają nas do nabywania wszelkiego sprzętu, usług, prezentów dla bliskich na Mikołajki. Najzagorzalsi zwolennicy Black Friday rozpoczęli okres przecen na samym początku listopada. „Black Month” dobiega jednak końca i to właśnie w tym tygodniu możemy liczyć na największe przeceny. Od 19 do 23 października wielu sprzedawców wystawia atrakcyjne oferty. Nie zapominajmy jednak o jeszcze jednym „święcie”, które na nas czeka. 26.11 przypada Cyber Monday. Jest to „święto” zorientowane wokół branży e-commerce. Podczas takiego tradycyjnego (o ile można tu mówić w jakimikolwiek stopniu o tradycji) Black Friday powinniśmy udać się do sklepów stacjonarnych, galerii handlowych etc. Natomiast to właśnie w Cyber Monday możemy spodziewać się promocji na serwisach e-commerce, sprzedaży internetowej. W praktyce jednak, wychodzi na to, że sklepy robią promocję i w Black Friday, i w Cyber Monday.
Apelujemy o zdrowy rozsądek!
Łatwo jest dać się ponieść listopadowym przecenom. Szczególnie, że już wkrótce będziemy prawdopodobnie mieli okazję spotkać się z naszymi bliskimi i podarować im jakiś upominek na Mikołajki, albo Boże Narodzenie. Nie zawsze złoto co się świeci – zawsze powinniśmy na zimno kalkulować czy coś nam jest potrzebne czy nie. Pamiętajmy, że tylko kilka ciekawych promocji prezentuje faktyczną wartość, inne to po prostu marketingowy atak na nasze portfele! No a wracając do prezentów mikołajkowych – DIY jest teraz w modzie (a zazwyczaj jest tańsze!). Tak czy siak, czeka nas bardzo ciekawy tydzień, trzeba mieć oczy i karty w przeglądarce szeroko otwarte, a na pewno „dorwiemy” coś fantastycznego.