Ostatnio pisałem o tym, że Windows zaliczył listopadową aktualizację o nazwie Threshold 2. Następna aktualizacja nazwana Redstone dostępna będzie wokoło czerwca. Microsoft obiecuje, że zmiany po tej aktualizacji będą o wiele bardziej widoczne i pomocne. Jedną z aplikacji, jaką dosięgną zmiany będzie Cortana. Jak wygląda sprawa z polskim rynkiem dla asystentki.
Niby Microsoft planuje rozszerzenie ilości rynków dla Cortany, aczkolwiek Polski raczej w tych planach nie ma. Jest to podobny problem jak w przypadku Siri. Polski język jest na tyle trudny, że ciężko przygotować wersję językową. Dodatkowym problemem jest Bing, który u nas jest tylko przeglądarką i to średniej jakości. Mieszkańcy innych krajów mogą z niej korzystać w bardziej rozbudowany sposób. Mimo wszystko możemy zajrzeć w zmiany, jaki planuje się dla Cortany? Będzie ona jeszcze mocniej integrować się z systemem. Cortana ma analizować to, co znajduje się aktualnie na ekranie smartfona i podawać odpowiednie i interesujące nas informacje. Dodatkowo, Cortana ma być mocniej zintegrowana z Office 365. Mało prawdopodobne, aby Cortana dorównała Siri od iPhone, ale duży popyt może być wtedy, kiedy Cortana wejdzie na Androida, gdzie ręka Siri nie sięga.