Wszyscy zapewne zauważyli, jak świat IT zareagował na pojawienie się expolita Stagefright na Androida. Dobre to dla Google nie było. Klienci byli wściekli, a co najgorsze, są dalej. A wszystko to spowodowane jest dalszym brakiem aktualizacji bezpieczeństwa, które poprawiałaby dziurę.
Dostarczenie łątek nie jest takie łatwe i wszystko opiera się o pośredników, których troszkę na liczniku jest. Na szczęście dla nas, jest światełko w tunelu i o dziwo Google i Samsung ogłosiły, że będą niedługo w stanie zapewniać nam aktualizacje co miesiąc. Jaki jest w tym haczyk, bo w to, że takowego nie ma raczej nikt nie uwierzy? Google zapewniło poprawki tylko dla wybranych modeli urządzeń Nexus.
- Nexus 4
- Nexus 5
- Nexus 6
- Nexus 7
- Nexus 8
- Nexus 9
- Nexus 10
- Nexus Player
Jest to bardzo interesujące podejście, ponieważ Nexus 4 został wprowadzony na rynek w 2012 roku! To bardzo miłe, że wspierają oni starsze urządzenie, ale dlatego tylko z jednej linii. Co ze starszymi wersjami Galaxy i innymi modelami? Co prawda dostępna jest poprawka łatająca dla Samsung Galaxy Note Galaxy S5 i Galaxy Note 4, ale co z urządzeniami z serii S2, S3, S4, S5, S6.
Osobiście mam jeszcze stare biedne S2 i nie widzę absolutnie żadnych aktualizacji dla tego modelu. Wątpię, że Samsung będzie dostarczać aktualizacje dla wszystkich urządzeń. Związane jest to wysokimi kosztami takich ruchów. Musimy w takim razie liczyć tylko i wyłącznie na poprawki nieoficjalne, a szkoda. Samsung nie kocha swoich klientów tak, jak się wszystkim wydaje.