Jakiś czas temu na łamach Speed Test Wiadomości pisaliśmy o tym, że dokumenty tożsamości coraz bardziej zmieniają swoją formę.
Nasi rodzice legitymowali się dowodem w formię papierowej książeczki, my robiliśmy to za pomocą plastikowych wkładek, a nasze dzieci najprawdopodobniej będą już korzystać w e-dowodów.
Nie są to jednak jedyne pomysły administracji. Po wymianie dokumentów w jednym kawałku plastiku połączone zostaną najprawdopodobniej e-dowód osobisty i e-karta zdrowia.
Jest to kolejna idea Ministerstwa Cyfryzacji. Zapowiada ono coraz większe zmiany w systemach identyfikacyjnych. Chodzi o to, aby poziom biurokracji ograniczyć do niezbędnego minimum. Ułatwienia mają być dostępne zarówno dla przedsiębiorców, jak i szarych obywateli. Chodzi przede wszystkim o połączenie e-dowodu oraz e-karty zdrowia. Dzięki temu, za pomocą dowodu, będzie można sprawdzić, jakie świadczenia przysługują danemu obywatelowi. Biorąc pod uwagę, jak działał, tudzież nie działał tak mocno zachwalany EWUŚ, boję się nie na żarty.
Platforma ePUAP mająca pomóc obywatelom w załatwianiu spraw urzędowych bez wychodzenia z domu, niestety co jakiś czas ulega awariom.
System kosztował aż 120 mln, a jest tyle wart, co program napisany przez średniej jakości studenta. Przypomina on tak naprawdę nie bardzo dopracowaną wersję beta. Nowy system ma ruszyć już w 2019 roku, czyli programiści i testerzy mają jeszcze dużo czasu. Nie wiem, czy wróży to czemuś dobremu, bo jak do tej pory Ministerstwo Cyfryzacji raczej się nie popisało.