Kolejna odsłona Honor 10 dziś miała swoją premierę w „Państwie Środka”. Wszystko przebiegło zgodnie z planem. Co za tym idzie znamy pełną specyfikację i cenę na rynku globalnym. Zaskoczenia nie ma, aczkolwiek rywalizacja z Honorem 8X, Mi 8 Lite i innymi z tego przedziału cenowego będzie ostra.
Po pierwsze – udany design
Niewielki, zminimalizowany notch to pierwsza rzecz, którą Honor 10 Lite wyróżnia się na tle konkurencyjnych modeli. Smartfon ma rewelacyjny stosunek body-to-screen, oraz value-to-price, co nie jest wielkim zaskoczeniem. Marka należąca do Huawei zdecydowanie stara się tchnąć życie w swoje telefony, a więc cztery warianty kolorystyczne, wszystkie błyszczące i rzucające się w oczy wydają się być dobrym pomysłem. Telefon dostępny jest w kolorze czarnym, białym (srebrnym), biało-niebieskim, biało-czerwonym.
Po drugie – specyfikacja
No i na tym polu Honor 10 Lite się nie wyróżnia. Bo praktycznie się nie da – wszystkie telefony z tego przedziału cenowego stosują takie same, lub zbliżone do siebie rozwiązania. W Honorze 10 Lite znalazł się ekran 6,2 cala. Telefon korzysta z procesora HiSilicon Kirin 710, wspieranym przez tryb Turbo 2.0. Honor 10 Lite dostępny jest w kilku wariantach pamięciowych – 4 GB RAM / 64 GB ROM, 6 GB RAM / 64 GB ROM / 6 GB RAM 128 GB ROM. Jeśli zaś chodzi o aparat, Huawei zdecydowało się na podwójny układ 12 megapikseli + pomocnicza kamerka 2 megapiksele. Dużo lepiej jest natomiast z przodu – aparat do selfie 24 megapiksele ze światłem 1,8 to bardzo mocna konfiguracja, ale parametry tego typu nigdy nie będą oddawać w pełni rzeczywistości. Honor dalej rozwija i wspiera rozwiązania AI, tutaj przejawia się to przede wszystkim w dodatkowych funkcjach kamery.
Po trzecie – cena i dostępność
Cena Honora 10 za najtańszy model to 750 złotych bez opodatkowania (200$), 925 za średni (245$), oraz 1040 złotych (275$) za najdroższy. Póki co nie znamy daty premiery Honora 10 Lite w Polsce. Telefon na pewno pojawi się nad Wisłą, przecież Huawei stara się nie pomijać nas podczas wprowadzania do obiegu telefonów tego typu. Ale kiedy to nastąpi nie wiadomo – szczególnie, że ten segment cenowy jest obciążony wieloma innymi propozycjami.
Źródło: GSMArena