Nowym iPhone’om można zarzucić wiele. Jednak wszyscy producenci smartfonów zazdroszczą Apple magicznej otoczki wokół kalifornijskich produktów, która przyciąga do sklepów tłumy klientów. Ludzie już się ustawiają w ogromnych kolejkach po iPhone XS. Najwytrwalsi mają ze sobą śpiwory. Z całego zamieszania skorzystał Huawei, który osobom czekającym pod sklepem Apple w Singapurze rozdał powerbanki o pojemności 10 000 mAh. Natomiast w Amsterdamie pojawiła się gustowna kanapa.
Mało kto rozumie fenomen Apple, który skłania ludzi do ustawiania się w kolejki i czekania całą noc na premierę nowego iPhone’a. Zwłaszcza że kupowanie nowego smartfona w dniu jego premiery (czy też w ramach przedsprzedaży) przypomina kupowanie kota w worku. Osobiście wolę poczekać przynajmniej kilka dni, żeby zapoznać się z kilkoma recenzjami i osobiście sprawdzić nowe urządzenie w sklepie. Jednak niektórzy już tak przyzwyczaili się do produktów danego producenta, że regularnie wymieniają je na nowsze modele. Większość osób decyduje się na kupno nowego smartfona co 2 lata, co idealnie zgrywa się z regularnymi premierami nowych smartfonów. Dlatego można się spodziewać, że osoby stojące w kolejce za iPhone XS i XS Max to głównie posiadacze iPhone 7, którzy jeszcze przed konferencją Apple zdecydowali, że i tak kupią nowego iPhone’a. To właśnie do nich Huawei skierował swoją oryginalną akcję marketingową. Osoby stojące pod singapurskim sklepem Apple otrzymali od pracownika Huawei kopertę, w której znajdował się powerbank. Na kopercie zastała nadrukowana krótka i wymowna wiadomość: “To jest powerbank. Przyda Ci się. Z poważaniem, Huawei”.
Huawei wytyka niewielkie baterie w iPhone XS i XS Max
Przekaz jest dość prosty. Huawei wychodzi z założenia, że tylko pojemny akumulator może zapewnić długi czas pracy smartfona. Dlatego Chińczycy w swoich flagowcach umieszczają baterie o pojemności 4000 mAh. Tak pojemny akumulator znalazł się właśnie w Huawei Mate 10 Pro oraz P20 Pro. Natomiast Apple wychodzi z założenia, że ważniejsza jest optymalizacja systemu operacyjnego oraz używanych komponentów pod kątem zużycia energii. Dlatego iPhone XS posiada akumulator o pojemności 2658 mAh, który zapewnia czas pracy dłuższy o 30 minut w porównaniu z iPhone X z akumulatorem 2716 mAh. To nie pomyłka. Nowy iPhone XS ma mniejszą baterię niż iPhone X i pomimo tego zapewnia dłuższy czas pracy. Wynika to po części z zastosowania w tegorocznych iPhone’ach nowego chipsetu, który pobiera mniej energii niż zeszłoroczny układ. Z kolei iPhone XS Max ma akumulator o pojemności 3174 mAh, co przekłada się na czas pracy dłuższy o 1,5 godziny od iPhone X. Jednak są to tylko zapewnienia Apple, które na pewno zostaną zweryfikowane przez niezależnych recenzentów i użytkowników. W międzyczasie osoby stojące pod sklepem Apple w Amsterdamie mogą odpocząć i naładować swoje smartfony dzięki uprzejmości Huawei. Chińczycy postawi tam gustowną kanapę.
Źródło: Mothership, GSMnieuws.nl