Już jutro wygasa wydana 3 miesiące temu tymczasowa licencja na handel z Huawei. Jednak Amerykanie nie są jeszcze gotowi na całkowite odcięcie się od chińskiego koncernu. Dlatego Departament Handlu USA ma wydać kolejną tymczasową licencją na handel i współpracę z Huawei, która będzie obowiązywać przez kolejne 90 dni.
Nie wiem, czy ktoś jeszcze rozumie to, co się dzieje na linii USA — Chiny. Początkowo administracja Donalda Trumpa straszyła wielkim, złym Huawei, który chce szpiegować cały świat. Naciski na sojuszników nic nie dały. No, prawie nic. Europa postanowiła zadbać o bezpieczeństwo swoich sieci telekomunikacyjnych, ale nie zrobi tego tak, jak życzyłby sobie tego rząd USA. Najprawdopodobniej w niedalekiej przyszłości powstanie specjalny mechanizm certyfikujący dostawców sprzętu 5G. Jednak nikt nie mówi o zakazie na kupno urządzeń od Huawei. W Stanach Zjednoczonych wygląda to inaczej. Tam chińskie firmy nie mają co liczyć na współpracę z operatorami ogólnokrajowymi. Jednak Huawei cieszy się dość dużą popularnością pośród operatorów lokalnych, którzy zapewniają zasięg sieci komórkowych na terenach wiejskich. Z oczywistych względów Ci operatorzy chcą dalej współpracować z Huawei i nie są jeszcze gotowi na szybką wymianę sprzętu na innego dostawcę. Dlatego Departament Handlu USA ma wydać kolejne okresowe zezwolenie na handel z chińskim gigantem.
Huawei jest raczej w komfortowej sytuacji
Ostatnie miesiące pokazały, że polityka Stanów Zjednoczonych nie jest tak nieugięta, jak sugerowałyby wypowiedzi Donalda Trumpa. Coraz więcej osób uważa, że USA traktuje Huawei jako kartę przetargową w negocjacjach handlowych z Chinami. Cały czas odetchnął z ulgą po tym, jak podczas szczytu G20, Donald Trump zapowiedział wznowienie współpracy z chińskim gigantem. Przy czym deklaracja ta dotyczyła jedynie tych produktów i usług, które nie zagrażają bezpieczeństwu narodowemu USA. W praktyce miało to oznaczać to m.in. wznowienie współpracy pomiędzy Huawei i Google oraz innymi dostawcami komponentów dla smartfonów. Jednak dalej nie mogło być mowy o żadnym zakupie stacji bazowych i routerów sieci szkieletowych. Całkiem możliwe, że Donald Trump nie chciałby również, żeby Amerykanie sprzedawali USA komponenty używane do budowy urządzeń telekomunikacyjnych (w tym elementów sieci 5G). Jednak deklaracja ta nie przełożyła się na żadne konkretne działania. Google nie ogłosiło wznowienia współpracy z Huawei, a około 50 firm złożyło podania o wydanie licencji na handel z chińskim koncernem.
Z kolei sam Donald Trump tydzień temu zapowiedział definitywny koniec handlu z Huawei. Jednak nikt już chyba tych słów nie traktuje poważnie. Ostatnie doniesienia mówią, że Departament Handlu USA ma przedłużyć tymczasową licencję na współpracę z Huawei o kolejne 90 dni.
Źródło: Reuters