Wstyd się przyznać, ale dalej jestem na etapie szukania sobie nowego smartfona i pewnie nie szybko nastąpi ten moment kiedy się zdecyduje. Dlaczego tak? Bo moja chęć kupowania tak naprawdę nie jest podyktowana potrzebą, tylko i wyłącznie pazernością posiadania czegoś fajnego. O tak! No bo przecież, mój Samsung Galaxy S2 jeszcze chodzi, nie połamał się, nikt nie wykasował mi na stałe systemu, a przecież telefon ma służyć do dzwonienia, prawda? Prawda?????
Otóż niestety nie. W dzisiejszych czasach telefon ma służyć do dzwonienia, SMS, e-mail, Facebook, WWW, YouTube, Skype, SSH, robienia zdjęć i filmów, i słuchania muzyki (pakiet mojego minimum wyczerpany). Zawsze wyznawałam zasadę – telefon ma dzwonić i odbierać SMS, ale wraz z biegiem czasu i moje wymagania w stosunku do posiadanego modelu telefonu się zwiększyły. Na dodatek mam też prostą zasadę – musi być elegancki i jeżeli o elegancji mówimy to ewidentnie zaczynamy zahaczać o bardzo cienką granicę firmy Apple. Jest to ta zła strona mocy na która staram się od kilku lat nie zejść, ale regularnie męczy mnie fakt, że chciałabym mieć właśnie Iphone. Dlaczego? Bo to Iphone!
Wersja Iphone 6 pojawiła się już na Polskim rynku, a jego sprzedaż ruszyła pełną parą. Można go kupić u operatorów, wysyłkowo, ale i w oryginalnym sklepiku Apple. Postanowiłam w ranach tego, Wam i sobie przy okazji zrobić zestawienie cen Iphone 6 w różnych opcjach i wariantach. Dlaczego? Bo nie do końca wierzę, że kupowanie u operatorów takiego sprzętu się opłaca. Przeanalizwujemy tylko wersję 6s. Wersja 6s Plus to jakieś 400-500 PLN w górę.
Cena poza punktami operatora
Weźmy teraz na świecznik ceny poza punktami operatorskimi, bez abonamentów i innych “super dodatków“. Będzie później z czym porównać. Przeszłam się po sklepach, aby mniej więcej oszacować jakiś przybliżoną cenę tego cacuszka:
- 16 GB – 3199 zł
- 64 GB – 3699 zł
- 128 GB – 4199 zł
Cena u operatorów
Pod lupę weźmiemy wersje 16 GB. Mało kogo interesują wersje droższe. Można by było jeszcze 64 GB, ale nie ma sensu. Obliczenia przeprowadzone zostały dla umów na 24 miesiące i dla nowych klientów indywidualnych. Uśrednione wartości przedstawiłam na wykresach, aby łatwiej było odczytywać (niektóre oferty miały promocje w stylu “3 miesiące za mniej“).
Wysokość abonamentu waha się między 29,99 zł / 39, 99 zł, a 229 zł. Jest to naprawdę duża przebitka. Owszem, płacąc wyższy abonament płacimy także za dodatkowe bajery w umowie i dzięki temu mamy taniej telefon. Jednakże musimy wziąć pod uwagę też mimo wszystko sumaryczną cenę w porównaniu do cen rynkowych Iphone.
Jak widać na wykresie na plus wyjdziemy tylko przy ofercie T-Mobile Jump Start. Owszem, w cenie mamy też 24 miesiące abonamentu telefonicznego, ale czy to warto?
Załóżmy, że kupimy smartfon po cenie rynkowej za 3199 zł i będzie płacić abonament 30 zł / miesiąc lub kartę. Wychodzi nam cena sumaryczna 3919 zł. Jest to cena dużo niższa niż nie jednego zestawienia sumarycznego u operatorów. A dajmy to to, że kupujemy średnio abonament/kartę za 50 zł / miesiąc to mamy 4399 zł. To i tak mniej, niż u większości operatorów, a przecież w takim wypadku możemy na przykład kupować raz droższą kartę, raz tańszą i nie trzymać się umowy 24 miesiące.
Naszym zdaniem plus umów operatorskich jest taki, że na początku płacimy mniej, a później opłatę mamy rozłożoną na raty tak naprawdę. Grunt w tym, że żeby raty były niższe na początek musimy wpłacić więcej, a jeżeli chcemy na początek zapłacić mało, to później męczymy się z wysokim abonamentem.
Piszcie w komentarzach zestawienia cen jakich smartfonów jeszcze chcecie, a postaramy się robić więcej takich artykułów. Czekamy na Wasze wiadomości 🙂
