Jeszcze do niedawna wszystko wskazywało na to, że Huawei będzie jednym z dostawców, który weźmie udział w budowie sieci 5G w Indiach. Tymczasem ostatnie doniesienia wskazują na to, że tamtejszy rząd chce zakazać operatorom kupna urządzeń od chińskich dostawców. Nie bez znaczenia jest to, że w czerwcu tego roku doszło do krwawego starcia na linii rozgraniczającej Indie oraz Chiny.
Podczas tegorocznego starcia z Chińską Armią Ludowo-Wyzwoleńczą w okolicach Ladakh zginęło 20 indyjskich żołnierzy. Z doniesień z Delhi wynika, że straty w ludziach poniosła również strona chińska. Jednak Pekin nie potwierdził tej informacji. Niemniej obie strony doszły do porozumienia. Po spotkaniu, które trwało 11 godzin, ustalono, że konflikt nie będzie eskalowany. O ile możemy mówić o powściągnięciu działań militarnych, to mamy już do czynienia z pierwszymi oznakami wojny handlowej. Niedługo po ogłoszeniu porozumienia Indie zablokowały działanie wielu chińskich aplikacji oraz usług. Na liście znalazł się m.in. popularny TikTok oraz platforma mikroblogowa Weibo. Oficjalnie rząd uzasadnił wprowadzenie blokady względami dotyczącymi bezpieczeństwa i prywatności. Jednak lokalni komentatorzy od razu stwierdzili, że zakaz dotyczący 59 aplikacji jest pierwszym po czerwcowym starciu ruchem administracji, który uderza w chińskie interesy biznesowe w Indiach.
Po TikToku Indie mają zbanować sprzęt telekomunikacyjny Huawei i ZTE w sieciach 5G
Do tej pory Indie nie zdecydowały się na ograniczenie działalności chińskich producentów smartfonów. Takie działanie mogłoby za bardzo odbić się na lokalnej gospodarce, która wspiera sprzedaż urządzeń wyprodukowanych na terenie Indii. Jednak ze sprzętem telekomunikacyjnym sprawa wygląda zupełnie inaczej.
Stany Zjednoczone już rok temu zaczęły namawiać Indie na wykluczenie Huawei z budowy sieci 5G. Dla Chińczyków byłby to ogromny cios, ponieważ mówimy tutaj o kraju, który jest drugi co do wielkości pod względem liczby użytkowników sieci komórkowych. Jednak wszystko wskazywało na to, że prośby te nie zostały wysłuchane. W styczniu tego roku indyjscy operatorzy otrzymali zgody na testowanie sieci 5G z użyciem sprzętu Huawei. Oznaczało to, że pomimo ścisłych regulacji dotyczących cyberbezpieczeństwa, tamtejszy regulator rynku telekomunikacyjnego nie chce wykluczenia chińskiego dostawcy.
Sytuacja dotycząca podejścia do chińskich producentów stacji bazowych miała zmienić się po starciu zbrojnym, w którym zginęli indyjscy żołnierze. Według agencji Bloomberg indyjski minister od spraw telekomunikacji ma wznowić rozmowy z operatorami w sprawie pozwoleń na testy 5G, które zostały wstrzymane podczas pandemii koronawirusa. Według informatorów redakcji chodzi o wykluczenie firm, które pochodzą z krajów graniczącymi z Indiami. Takie działanie ma być podyktowane względami dotyczącymi bezpieczeństwa narodowego. W praktyce przepisy te przełożyłyby się na wykluczenie Huawei i ZTE z budowy sieci 5G w Indiach.